"Interstellar" może nie będzie przełomem w karierze Christophera Nolana, który ugruntował już swoję pozycję w świecie filmu, ale na pewno będzie dużym krokiem w karierze Matthew McConaughey'a. Aktor zdradził swoje wrażenia dotyczące filmu.

Zdaniem McConaughey'a "Interstellar" będzie najbardziej ambitnym i największym projektem Nolana. Reżyser zainteresował się natomiast McConaughey'em po obejrzeniu "Uciekiniera": "Przyszedł do mnie i powiedział: "Ucikiernier". Uwielbiam ten film. Potem siedziałem z nim przez dwie i pół godziny w jego domu. Nie powiedział ani słowa o "Interstellar". Wyszedłem stamtąd nie będąc pewnien co o tym wszystkim myśleć. W końcu nie jest to facet, który uczestniczy w ogólnych spotkaniach" powiedział Matthew.

Wybór aktora okazał się trafny, bo Nolan bardzo chwali jego pracę na planie i umiejętności aktorskie. Zdaniem reżysera Matthew jako aktor wspaniale nawiązuje emocjonalny kontakt z widzami i doskonale rozumie postaci w które się wciela.

Niestety ani aktor ani reżyser nie zdradzili nic o fabule filmu. Wiadomo jedynie, że "Interstellar" opowie o grupie odkrywców, którzy udadzą się w odległą międzygalaktyczną podróż. Premiera filmu 7 listopada tego roku.