Aktor przyznał rację krytykom, którzy są zdania, iż talent aktorski Pitta nie osiągnął wymaganego poziomu w takich produkcjach, jak "Joe Black" czy "Siedem lat w Tybecie". Gwiazdor przyznaje jednak, że sporo nauczył się na błędach.

"Wierzę, że każdy człowiek może nauczyć się tego, czego chce" - twierdzi gwiazdor. - "Dzięki wieloletniemu doświadczeniu dziś mogę wziąć na siebie każdą rolę i zagrać ją śpiewająco."

Brada Pitta będziemy mogli oglądać w filmie "Historia zabójstwa Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda", który trafi do naszych kin 30 listopada.