David Fincher przyznaje, że nie jest zainteresowany nakręceniem sequelu thrillera "Siedem".
Film z Bradem Pittem, Morganem Freemanem i Gwyneth Paltrow w rolach głównych był najbardziej udanym dziełem w dorobku Finchera, ale reżyser podkreśla, że nie jest to historia, do której chciałby kiedykolwiek powrócić.
"Wolałbym raczej gasić sobie papierosy na powiekach" - stwierdził obrazowo filmowiec podczas dyskusji Towarzystwa Filmowego w Lincoln Centre.
Fincher opowiedział również o swoim najnowszym filmie "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" zapewniając, że wielu widzów błędnie interpretuje jego wymowę.
"To zabawne, ale kiedy po raz pierwszy przedstawiliśmy ten film widzom, wielu z nich myślało, że chcieliśmy pokazać ludzi, których przeznaczeniem jest miłość, chociaż to była akurat antyteza naszych zamiarów" - wyznał reżyser.
Dramat "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" trafi do polskich kin 23 stycznia 2009 roku.