Film Sofii Coppoli "Somewhere" zdobył Złotego Lwa - główną nagrodę zakończonego dziś Festiwalu Filmowego w Wenecji. Nagroda specjalna jury przypadła Jerzemu Skolimowskiemu i jego dziełu "Essential Killing".

"Somewhere" opowiada historię popularnego aktora, prowadzącego hulaszcze życie w Hollywood. Wszystko zmienia się, gdy musi zaopiekować się swoją 11-letnią córką.

Nagrodzony nagrodą specjalną jury pod przewodnictwem Quentina Tarantino "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego to z kolei opowieść o Afgańczyku, oskarżonym o terroryzm i przewiezionym do bazy w Europie Środkowej, któremu udaje się zbiec. Wcielający się w głównego bohatera Vincent Gallo otrzymał w Wenecji nagrodę dla najlepszego aktora.

Wśród nagrodzonych w pozostałych, najważniejszych kategoriach, znaleźli się między innymi Alex de la Iglesia (Srebrny Lew za reżyserię oraz nagroda za najlepszy scenariusz, za dramat "Balada triste de trompeta"), Ariane Labed (najlepsza aktorka, za rolę w "Attenberg"), Michaił Kriczman (nagroda za zdjęcia do "Silent Souls"), Mila Kunis (nagroda dla najlepszej młodej aktorki za swoją rolę w "Czarnym Łabędziu") oraz Monte Hellman (nagroda za całokształt twórczości).

Festiwal w Wenecji odbył się już po raz 67. Pełną listę nagrodzonych można znaleźć na stronie festiwalu.