Los "Tajemnicy twierdzy szyfrów" był niewiadomy ze względu na doniesienia o współpracy Wołoszańskiego z wywiadem PRL. Promocja serialu została wstrzymana, ale ostatecznie zdecydowano się go jednak wyemitować i to w najlepszym czasie antenowym - w piątki po godz. 20. W roli głównej - agenta polskiego wywiadu Johanna Jorga - zobaczymy Pawła Małaszyńskiego. Obok niego pojawią się także Borys Szyc, Jan Frycz i Paweł Deląg.

- "Jego zaletą jest na pewno szybka barwna akcja oraz interesująca, wciągająca fabuła i intryga, która wyjaśnia się dopiero w ostatnim 13. odcinku, a także wspaniałe plenery i oczywiście gra aktorów." - reklamuje Wołoszański, który jest scenarzystą serialu.

Zadbał on, by każdy detal zgodny był z realiami historycznymi. "Wiedza historyczna Polaków od czasów "Stawki większej niż życie" poszła bardzo do przodu. Bruner mógł tam występować w czarnym mundurze, ale w naszym serialu byłoby to niemożliwe. Esesmani po prostu nie chodzili w czarnych mundurach." - uzasadnia Wołoszański.

Serial zagości na antenie od 7 września.