23 lipca do kin trafi opowieść o małej, zadziornej wróżce o imieniu Dzwoneczek – „Dzwoneczek i uczynne wróżki”. Postać, stworzona przez słynnego szkockiego pisarza, klasyka literatury dziecięcej, twórcy „Piotrusia Pana” – Jamesa Matthew Barriego, ma i tym razem całą grupę równie uroczych koleżanek!
Film obejrzymy w polskiej wersji językowej, z udziałem Natalii Rybickiej (Dzwoneczek), Kai Paschalskiej (Iskierka), Tamary Arciuch (Różyczka), Marii Niklińskiej (Jelonka) i Katarzyny Glinki (Mgiełka), która tak mówi o najnowszej produkcji ze studia Disneya: – Nie wiem, czy jest to bajka stworzona tylko dla małych dziewczynek... Mnie się ogromnie przyjemnie tę bajkę ogląda, a ja małą dziewczynką zdecydowanie już nie jestem! Jest w tym filmie świat baśni, iluzji, czyli to, za czym wszyscy tęsknimy i czego pragniemy. Dlatego jako dorośli oglądamy komedie romantyczne – a dzieciom potrzebne są takie właśnie bajki. Zapytana o przesłanie filmu, aktorka dodaje: – Przyjaźń w tym filmie odgrywa najważniejszą rolę, wszystkie wróżki bardzo się lubią i oddałyby za siebie życie, gdyby to było konieczne. Ten film mówi nam o tym, że należy w siebie wierzyć, wspierać się nawzajem, ufać sobie.
Dzwoneczek zaprzyjaźnia się z samotną dziewczynką, Elizą, łamiąc podstawową zasadę bezpieczeństwa zabraniającą wróżkom zbliżania się do ludzkich siedzib. Dzwoneczek pragnie jednak pomóc Elizie w rodzinnych kłopotach. To powoduje serię najróżniejszych komplikacji, ponieważ inne wróżki, uważając, że Dzwoneczek została uwięziona, ruszają jej na ratunek.
„Dzwoneczek i uczynne wróżki” w kinach od 23 lipca!