„Borderlands” podbił Comic-Con w San Diego
Radosław Sztaba | 4 godziny temuŹródło: Informacja prasowa
Widzowie najważniejszego festiwalu popkultury na świecie nie kryli zachwytu. „Borderlands” w wersji z dubbingiem i napisami w kinach już od 9 sierpnia.

Na to wydarzenie wielbiciele komiksów, gier i fantastyki czekali cały rok. Trudno się dziwić ich ekscytacji biorąc pod uwagę fakt, że każdego roku na konwencie nie brakuje atrakcji i niespodzianek. Nie inaczej było i tym razem. W trakcie tegorocznego Comic-Con w San Diego, najważniejszego na świecie festiwalu popkulturowego, miała miejsce światowa premiera „Borderlands” w reżyserii Eli Rotha.

Comic-Con 2024 w San Diego odbywał się w dniach od 25-28 lipca. W jego trakcie twórcy „Borderlands”, ekranizacji jednej z najpopularniejszych gier komputerowych wszech czasów, zaprezentowali swoje filmowe „dziecko”. I to aż trzykrotnie – na trzech wieczornych pokazach, dzień po dniu.

Z jakimi reakcjami widowni spotkały się uroczyste pokazy? Wybraliśmy dla was najciekawsze opinie:

Ten film koniecznie trzeba zobaczyć na dużym ekranie, w kinie. Robi wrażenie, a muzyka jest fantastycznie dobrana pod akcję i scenariusz. To pozycja obowiązkowa! A jak kogoś to nie przekonuje, to rzućcie okiem na obsadę. To dopiero hit!” – zauważył jeden z wielbicieli gry.

Przed piątkowym seansem czytałem mnóstwo komentarzy, które sugerowały, że film na podstawie tej gry to musi być jakaś porażka. Tymczasem uważam, że to naprawdę kawał dobrego kina. I nie tylko dlatego, że Cate Blanchett w roli głównej jest niesamowita i trudno od niej oderwać wzrok (…) Ludzie, czy wy w ogóle macie pojęcie, czym jest „Borderlands”? Bo gdyby tak było, to na 100 procent ten film by się wam spodobał” – czytamy opinię jednego z fanów na Instagramie filmu „Borderlands”.

Z kolei jedna z fanek krótko, a treściwie podsumowała uroczystą emisję „Borderlands”: „To naprawdę zaje…ty film. Przez cały seans siedziałam wbita w fotel”.

Ciekawostki o Comic-Con 2024

Widzowie największego i najważniejszego wydarzenia popkulturowego na świecie jako pierwsi zobaczyli „Borderlands” na dużym ekranie w ogromnym kompleksie wystawienniczo-konferencyjnym San Diego Convention Center.

W programie tegorocznego Comic-Con w San Diego znalazły się, oprócz pokazów filmowych, także, m. in.: prelekcje, spotkania ze scenarzystami, reżyserami i aktorami, a także autorami komiksów i pisarzami.

Warto też dodać, że w ostatnich latach rokrocznie konwent w San Diego gościł ok. 130 000 uczestników! W tym roku frekwencja także dopisała.

Na Comic-Con 2024 nie mogło zabraknąć Eli Rotha, reżysera „Borderlands” oraz największych gwiazd filmu. Dzięki ich obecności poszukiwacze przygód ze wszystkich wymiarów mieli okazję zdobyć autograf, zrobić pamiątkowe selfie i chwilę z nimi porozmawiać.

O FILMIE:

Lilith, łowczyni nagród o szemranej reputacji powraca na swoją ojczystą planetę Pandorę, najbardziej porąbane miejsce we wszechświecie. Ma tu odnaleźć zaginioną córkę Atlasa, najpotężniejszego drania w galaktyce, który skrzywdziłby nawet muchę. W tym celu kompletuje odjechaną ekipę w składzie: Roland, najemnik, który nie bierze jeńców; Tiny Tina, słodka nastolatka z zamiłowaniem do demolki; Krieg, mięśniak o bicepsie większym od mózgu; Tannis, archeolożka, której niestraszne żadne ruiny oraz Claptrap, cwany robot o niewyparzonej gębie.

Razem będą musieli stawić czoła całej plejadzie krwiożerczych Obcych i zdegenerowanych pandorskich gangsterów, by wywinąć się z pułapki i odkryć tajemnicę mogącą zaważyć na losach wszechświata. Takich dwóch, jak ich sześcioro, to nie ma ani jednego.
POWIĄZANIA Borderlands (2024)