Ben Affleck zdradził, że kończy przygotowywać krótki film dokumentalny mówiący o przemocy, głodzie i chorobach związanych z konfliktem w Demokratycznej Republice Konga.
Żeby nakręcić film zatytułowany "Gimmie Shelter", Affleck w ciągu ostatnich dwu lat cztery razy odwiedził Kongo. Rozmawiał tam z ludźmi bezpośrednio dotkniętymi konfliktem, a zwłaszcza z uchodźcami. Szacuje się, że jest ich ok. 1,3 mln.
"Zrealizowaliśmy ten film, żeby skierować uwagę ludzi na humanitarny kryzys w Demokratycznej Republice Konga, w czasie gdy większość świata wykazuje obojętność" - powiedział aktor.
Afflecka wspiera lider zespołu The Rolling Stones Mick Jagger, który zezwolił na wykorzystanie w filmie hitu Stonesów "Gimmie Shelter" z albumu "Let it Bleed" wydanego w 1969 r.
Spodziewany dochód ze sprzedaży filmu to ponad 23 mln dolarów. Zarobiona kwota zostanie w całości przekazana organizacjom humanitarnym działającym w regionie objętym konfliktem.
Film "Gimme Shelter" będzie dystrybuowany za pośrednictwem internetu, TV, telefonów komórkowych, kina i kanałów telewizji hotelowej.