„Harry Potter i Książę Półkrwi” powoli spada w amerykańskim rankingu Box Office. W tym tygodniu został wyprzedzony przez dwie nowości oraz trzymającą się dzielnie na pozycji trzeciej „Załogę G”.

Miejsce pierwsze przypadło dla „G.I. Joe: Czas kobry”. Film zarobił w ten weekend 56,2 mln dolarów z czego zapewne cieszy się reżyser – Stephen Sommers. Trudno spodziewać się, by za tydzień komendosi z G.I. Joe nadal okupowali pozycję lidera, ale póki co walczą dzielnie.

Drugie miejsce to obraz w którym główną rolę gra Meryl Streep, czyli „Julie & Julie”. Film oparty na opowiadaniu Julie Powell zarobił 20,1 mln dolarów i można spodziewać się, że twórcy cieszą się z osiągnięcia takiego wyniku równego połowie budżetu filmu.

Na miejscu trzecim kolejni po G.I. Joe wojownicy – niepokonane, waleczne i czarujące zarazem świnki morskie. „Załoga G” utrzymała trzecią pozycję sprzed tygodnia z wynikiem 9,804 mln dolarów.

Harry Potter chyba pragnąłby założyć swoją czapkę niewidkę, gdyż nie spodziewałby się chyba takiego spadku na pozycję czwartą. Wynik 8,880 mln dolarów nie wystarczył, by pokonać „Załogę G” w tym tygodniu. Z niecierpliwością czekamy kto wygra ten pojedynek w przyszłym tygodniu.

Pierwszą piątkę zamyka film, który zwyciężył w ubiegłotygodniowym zestawieniu. „Funny People”  z Adamem Sandlerem w roli głównej w drugim tygodniu wyświetlania uzyskał dużo gorszy wynik niż „Kac Vegas” w tym samym okresie. 7,866 mln dolarów to suma ponad czterokrotnie niższa niż dokonanie uczestników wieczoru kawalerskiego. „Kac Vegas” już co prawda w pierwszej dziesiątce nie ma, ale to właśnie ten film prawdopodobnie będzie najbardziej kasową komedią tych wakacji.

Poniżej pierwsza dziesiątka notowania amerykańskiego Box Office: