Odszedł Anthony Minghella
Mateusz Michałek | 2008-03-18Źródło: CNN/Comingsoon/Onet
Mając 54 lata zmarł znany reżyser Anthony Minghella, który miał na swoim koncie takie obrazy jak "Angielski pacjent", czy "Wzgórze nadziei" oraz "Utalentowany Pan Ripley.
Rzecznik prasowy poinformował, iż reżyser doznał wylewu do mózgu. Zmarł o 5 rano w szpitalu Charing Cross Hospital, gdzie przechodził rutynową operację szyi.
Reżyser miał pracować obecnie na planie obrazu "The Ninth Life of Louis Drax". Niedawno ukończył pracę nad "The No. 1 Ladies Detective Agency".
Anthony Minghella urodził się w Wielkiej Brytanii jako dziecko włoskich imigrantów. Nic zatem dziwnego, że postać nieprzystosowanego do otoczenia outsidera, szukającego akceptacji, często pojawia się w jego filmach. Jego bohaterowie czują się obcy pośród krajobrazów, które zapierają dech w piersiach, ale wywołują także przerażenie. Minghella od młodzieńczych lat nosił w sobie marzenie zostania pisarzem. Okazało się jednak, że to w dzięki filmowi zdobył największą sławę.
Jako nastolatek Anthony pomagał rodzicom, Edwardowi i Glorii, w prowadzeniu ich lodziarskiej firmy. Wbrew ich obiekcjom poszedł na studia na Uniwersytet Hull, gdzie ukończył wydział języka angielskiego i dramatu. Zainteresowany również muzyką, oprócz sztuk i wierszy pisał piosenki. W tym samym czasie rozpoczął reżyserowanie sztuk teatralnych i wykładanie na macierzystej uczelni. Wraz z sukcesem jego sztuki "Whale Music", przyszły zamówienia na adaptacje dla radia i telewizji. W 1986 roku za przeniesienie na scenę londyńskiego West Endu "Made in Bangkok" dostał od London Theater Critics nagrodę za najlepszą sztukę. Dwa lata wcześniej ci sami krytycy przyznali mu tytuł najbardziej obiecującego dramaturga.
Jednym z jego pierwszych poważniejszych zadań dla telewizji był scenariusz do kilku odcinków popularnego serialu kryminalnego „Inspector Morse”. Potem o współpracę z Minghellą upomniał się twórca Muppetów Jim Henson, który zaproponował mu napisanie kilku segmentów dziecięcej serii fantasy "The Storyteller", która później przekształciła się w "The Jim Henson Hour". W 1989 roku Minghella został autorem scenariusza do fabularnego filmu "Living with Dinosaurs". Zachwycony występującą w nim Juliet Stevenson, specjalnie dla niej napisał, a także wyreżyserował w 1991 roku obraz "Głęboko, prawdziwie, do szaleństwa". Był to jego debiut za kamerą. Film opowiadał o kobiecie, która dosłownie przywraca życie swojemu zmarłemu kochankowi, granemu przez Alana Rickmana.
Jako nastolatek Anthony pomagał rodzicom, Edwardowi i Glorii, w prowadzeniu ich lodziarskiej firmy. Wbrew ich obiekcjom poszedł na studia na Uniwersytet Hull, gdzie ukończył wydział języka angielskiego i dramatu. Zainteresowany również muzyką, oprócz sztuk i wierszy pisał piosenki. W tym samym czasie rozpoczął reżyserowanie sztuk teatralnych i wykładanie na macierzystej uczelni. Wraz z sukcesem jego sztuki "Whale Music", przyszły zamówienia na adaptacje dla radia i telewizji. W 1986 roku za przeniesienie na scenę londyńskiego West Endu "Made in Bangkok" dostał od London Theater Critics nagrodę za najlepszą sztukę. Dwa lata wcześniej ci sami krytycy przyznali mu tytuł najbardziej obiecującego dramaturga.
Jednym z jego pierwszych poważniejszych zadań dla telewizji był scenariusz do kilku odcinków popularnego serialu kryminalnego „Inspector Morse”. Potem o współpracę z Minghellą upomniał się twórca Muppetów Jim Henson, który zaproponował mu napisanie kilku segmentów dziecięcej serii fantasy "The Storyteller", która później przekształciła się w "The Jim Henson Hour". W 1989 roku Minghella został autorem scenariusza do fabularnego filmu "Living with Dinosaurs". Zachwycony występującą w nim Juliet Stevenson, specjalnie dla niej napisał, a także wyreżyserował w 1991 roku obraz "Głęboko, prawdziwie, do szaleństwa". Był to jego debiut za kamerą. Film opowiadał o kobiecie, która dosłownie przywraca życie swojemu zmarłemu kochankowi, granemu przez Alana Rickmana.
W 1993 roku reżyser zrealizował swój pierwszy film dla Hollywood. "Szczęściarz" był romantyczną komedią o mężczyźnie (w tej roli Matt Dillon), który ponownie zakochuje się w swojej byłej żonie (Annabella Sciorra), gdy próbuje ją zeswatać z innym.
Trzy lata później stanął za kamerą swojego póki co najsłynniejszego dzieła. "Angielski pacjent" oparty był na uznawanej za nie nadającej się na przeniesienie na ekran powieści Michaela Ondaatje. Minghelli udało się połączyć epickość z intymnością oraz zebrać znakomity zespół aktorski: Ralpha Fiennesa, Kristin Scott Thomas, Juliette Binoche i Colina Firtha. Za historię Węgra, który zostaje poparzony nie do poznania i przez to podwójnie wyalienowany w obcym sobie kraju, przeplataną jego wspomnieniami, Minghella został nagrodzony Oscarem dla najlepszego reżysera. Sam film zdobył tytuł najlepszego obrazu – w sumie dziewięć statuetek na dwanaście nominacji.
Po ukończeniu pracy nad "Angielskim pacjentem" Minghella wrócił do wcześniej rozpoczętego projektu – ekranizacji powieści Patricii Highsmith "Utalentowany pan Ripley". W tej opowieści o kolejnym outsiderze, który zazdrosny o życie bogatego playboya morduje go i przejmuje jego tożsamość, zagrali Matt Damon, Jude Law, Gwyneth Paltrow i Cate Blanchett.
W 2003 roku podjął się adaptacji kolejnej książki – tym razem rozgrywającej się w czasach amerykańskiej wojny secesyjnej "Zimnej góry" Charlesa Fraziera. "Wzgórze nadziei" śledziło losy żołnierza armii Konfederatów, który dezerteruje, by wrócić do ukochanej Ady. Tymczasem kobieta musi sama utrzymać się w ciężkich czasach, w czym pomaga jej nieokrzesana, ale zaradna Ruby. Po raz kolejny obsada była imponująca: Jude Law, Nicole Kidman i Renée Zellweger. Film był nominowany do Złotych Globów w kategorii najlepszy film i najlepszy reżyser.
Po kolejnych trzech latach Minghella nakręcił dramat "Rozstania i powroty" o architekcie, który w konfrontacji ze złodziejem, musi zastanowić się nad swoich życiem. Na planie pojawił się Law, Binoche i Ray Winstone. W 2006 roku zapowiedział również zrealizowanie obrazu na podstawie powieści Lisy Jensen pt. "The Ninth Life of Louis Drax".
W 2008 roku zakończył zdjęcia do komedii "The No. 1 Ladies Detective Agency" o kobiecie, która zakłada pierwszą w Botswanie kobiecą agencję detektywistyczną. Był także w trakcie kręcenia noweli wchodzącej w skład projektu "New York, I Love You". W projekcie miało znaleźć się dwanaście 5-minutowych filmików opowiadających o miłości. Obraz miał przypominać słynny "Zakochany Paryż".
Minghella interesował się także operą. W 2006 roku zrealizował cieszącą się uznaniem krytyków sceniczną adaptację "Madame Butterfly" w nowojorskiej Metropolitan Opera. Od 2003 roku był szefem słynnego Brytyjskiego Instytutu Filmowego. Karierę zawodową rozpoczynał jako ceniony scenarzysta. Urodził się 6 stycznia 1954 roku w Wielkiej Brytanii, w rodzinie o włoskich korzeniach.
Syn Anthony'ego Minghelli, 22-letni Max Minghella, jest aktorem - zagrał m.in. w filmie "Syriana" Stephena Gaghana, wspólnie z Georgem Clooney'em.
Reżyser był żonaty z Carolyn Choa.
W 2008 roku zakończył zdjęcia do komedii "The No. 1 Ladies Detective Agency" o kobiecie, która zakłada pierwszą w Botswanie kobiecą agencję detektywistyczną. Był także w trakcie kręcenia noweli wchodzącej w skład projektu "New York, I Love You". W projekcie miało znaleźć się dwanaście 5-minutowych filmików opowiadających o miłości. Obraz miał przypominać słynny "Zakochany Paryż".
Minghella interesował się także operą. W 2006 roku zrealizował cieszącą się uznaniem krytyków sceniczną adaptację "Madame Butterfly" w nowojorskiej Metropolitan Opera. Od 2003 roku był szefem słynnego Brytyjskiego Instytutu Filmowego. Karierę zawodową rozpoczynał jako ceniony scenarzysta. Urodził się 6 stycznia 1954 roku w Wielkiej Brytanii, w rodzinie o włoskich korzeniach.
Syn Anthony'ego Minghelli, 22-letni Max Minghella, jest aktorem - zagrał m.in. w filmie "Syriana" Stephena Gaghana, wspólnie z Georgem Clooney'em.
Reżyser był żonaty z Carolyn Choa.