Zarobione w weekend 68,3 mln dolarów na rodzimym rynku i 136,8 mln na rynkach zagranicznych pozwoliło "Avatarowi" Jamesa Camerona przekroczyć granicę miliarda dolarów ogólnego przychodu ze sprzedaży biletów na świecie. Jest on piątym filmem w historii, któremu udała się ta sztuka.
Obecnie "Avatar" zajmuje 4. miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów. Osiągnięcie drugiej pozycji wydaje się jednak kwestią około tygodnia, zważywszy na niesłabnące zainteresowanie widzów filmem. Wszystko wskazuje także na to, że nowe dzieło Camerona zdetronizuje prędzej czy później jego ostatni przebój, "Titanica", który prowadzi w rankingu z wynikiem 1,8 mld dol.
"Avatar" kontynuuje także poprawianie rekordu przychodów ze sprzedaży biletów w kinach IMAX. W ostatni weekend w tego typu kinach w USA film Camerona zarobił 8,7 mln dol., czyli ponad 12% ogólnego przychodu obrazu w weekend. Łącznie w USA i Kanadzie zyski z IMAX-ów sięgnęły już 47,1 mln, a doliczając do tego przychody z zagranicznych kin 67 mln. Świetną okazją do dalszego śrubowania rekordu będzie premiera "Avatara" w 11 IMAX-ach w Chinach w najbliższy weekend.
"Avatar" z miliardem dolarów i rekordem w kinach IMAX
Michał Ćwikła | 2010-01-05Źródło: The Hollywood Reporter