Nagrodę Dziennikarzy na Festiwalu w Gdyni otrzymał film...
Tomasz Świtała | 2008-09-19Źródło: onet
Film "33 sceny z życia" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej uhonorowano Nagrodą Dziennikarzy na 33. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Główną bohaterką "33 scen z życia" jest trzydziestoparoletnia Julia. Wychowała się w szczęśliwej rodzinie, ma kochających rodziców oraz męża, który od lat jest także jej dobrym przyjacielem. W ciągu bardzo krótkiego czasu życie Julii zmienia się jednak radykalnie.
Najpierw umiera jej matka - Barbara, zaraz potem ojciec - Jerzy. Na domiar złego rozpada się małżeństwo Julii z Piotrem. Kobieta traci niemalże wszystkich swoich najbliższych. Reaguje na to szokiem i smutkiem - a jednak nie może równocześnie oprzeć się wrażeniu, że w całej tej sytuacji, związanej ze śmiercią, obecna jest spora dawka czarnego humoru.
Julię zagrała niemiecka aktorka Julia Jentsch. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Małgorzata Hajewska, Andrzej Hudziak, Maciej Stuhr, Rafał Maćkowiak i Iza Kuna. W obsadzie jest też Duńczyk Peter Gantzler, którego polscy widzowie znają z filmów "Włoski dla początkujących" Lone Scherfig i "Szef wszystkich szefów" Larsa von Triera. Gantzler zagrał przyjaciela Julii, Adriana.
W związku z tym, że w polskojęzycznym filmie wystąpili zagraniczni aktorzy, zadecydowano się na zastosowanie dubbingu. Grana przez Jentsch Julia mówi głosem Dominiki Ostałowskiej, natomiast Adrianowi - w którego wciela się Gantzler - głosu użyczył Robert Więckiewicz.
Reżyserka przyznaje, że film jest inspirowany wydarzeniami z jej własnego życia. Małgorzata Szumowska to córka reżysera dokumentalisty Macieja Szumowskiego i pisarki Doroty Terakowskiej. W krótkim czasie straciła oboje rodziców, którzy umarli zimą 2004 r. - najpierw matka, później ojciec.
Główną bohaterką "33 scen z życia" jest trzydziestoparoletnia Julia. Wychowała się w szczęśliwej rodzinie, ma kochających rodziców oraz męża, który od lat jest także jej dobrym przyjacielem. W ciągu bardzo krótkiego czasu życie Julii zmienia się jednak radykalnie.
Najpierw umiera jej matka - Barbara, zaraz potem ojciec - Jerzy. Na domiar złego rozpada się małżeństwo Julii z Piotrem. Kobieta traci niemalże wszystkich swoich najbliższych. Reaguje na to szokiem i smutkiem - a jednak nie może równocześnie oprzeć się wrażeniu, że w całej tej sytuacji, związanej ze śmiercią, obecna jest spora dawka czarnego humoru.
Julię zagrała niemiecka aktorka Julia Jentsch. W pozostałych rolach wystąpili m.in. Małgorzata Hajewska, Andrzej Hudziak, Maciej Stuhr, Rafał Maćkowiak i Iza Kuna. W obsadzie jest też Duńczyk Peter Gantzler, którego polscy widzowie znają z filmów "Włoski dla początkujących" Lone Scherfig i "Szef wszystkich szefów" Larsa von Triera. Gantzler zagrał przyjaciela Julii, Adriana.
W związku z tym, że w polskojęzycznym filmie wystąpili zagraniczni aktorzy, zadecydowano się na zastosowanie dubbingu. Grana przez Jentsch Julia mówi głosem Dominiki Ostałowskiej, natomiast Adrianowi - w którego wciela się Gantzler - głosu użyczył Robert Więckiewicz.
Reżyserka przyznaje, że film jest inspirowany wydarzeniami z jej własnego życia. Małgorzata Szumowska to córka reżysera dokumentalisty Macieja Szumowskiego i pisarki Doroty Terakowskiej. W krótkim czasie straciła oboje rodziców, którzy umarli zimą 2004 r. - najpierw matka, później ojciec.