Wytwórnia Columbia Pictures przypomniała sobie o projekcie związanym z postacią "He-Mana". Świadczy o tym zatrudnienie dwóch scenarzystów, którzy mają zająć się realizacją nowego tekstu.
Nie wiadomo na razie w jaki sposób Mike Finch i Alex Litvak ("Predators") ukażą przygody tego wielkiego wojownika. Aktualnie film zmienił swoją nazwę z "Grayskull" na "Masters of the Universe", jednak nie wiadomo czy jest to ostateczny tytuł.
Póki co, trudno mówić konkretnie kiedy można spodziewać się filmu w kinach, gdyż do rozpoczęcia samych zdjęć jeszcze daleka droga. Po skończeniu pisania scenariusza, trafi on do decydentów firmy Mattel. To właśnie oni podejmą decyzję, czy film może powstać w takiej postaci.
He-Man to super bojownik w którego przemienia się Adam, książę Eternii, dzięki mocy jaką posiada zamek Posępny Czerep. Jego największym wrogiem jest Szkieletor. He-Man został już raz zekranizowany. Było to w 1987 roku, a głównego bohatera zagrał wtedy Dolph Lundgren.