Bohaterami westernu są marzyciele, którzy przemierzają bezkresne terytoria Stanów Zjednoczonych z nadzieją na znalezienie swojego miejsca na Ziemi. Narażeni na ataki rdzennych mieszkańców, broniących swojej ziemi i napaści bandytów szukających łatwego łupu, mierzą się z własnymi słabościami i gniewem natury w drodze ku wymarzonemu celowi. W kraju rozdartym krwawą wojną secesyjną krzyżują się losy szlachetnych i podłych, silnych i słabych, odważnych i tchórzy. Tylko nieliczni z nich dotrą cali do kresu tej wielkiej wędrówki.

W filmie zobaczymy, m. in.: Siennę Miller („Ugotowany”, „Na cały głos” – serial, „High-Rise”, „Foxcatcher”, „Snajper”, „G.I. Joe: Czas Kobry”, „Gwiezdny pył”) i Sama Worthingtona („Avatar: Istota wody”, „Przełęcz ocalonych”, „Starcie tytanów”, „Salto”, „Terminator: Ocalenie”, „Chata”, „Everest”, „Człowiek na krawędzi”). W Polsce film dystrybuuje Monolith Films.

Korzystając z okazji warto przypomnieć pięć produkcji, dzięki którym Costner już zyskał aktorską nieśmiertelność.

Bohaterem filmu, który powstał na podstawie bestsellerowej powieści Michaela Blake’a jest amerykański porucznik Dunbar (w tej roli Kevin Costner). Zostaje on wysłany przez swojego zwierzchnika do odległego, opuszczonego fortu. Samotnie doprowadza go do stanu użyteczności, zaprzyjaźnia się z wilkiem, który wciąż przychodzi zaciekawiony obecnością człowieka oraz poznaje okolicznych Indian. Na początku rdzenni mieszkańcy tych ziem podchodzą do Dunbara nieufnie, ale z czasem porucznik zyskuje w nich oddanych przyjaciół.

„Wiele osób stukało się w czoło, słysząc, że poświęcam swój czas i własne pieniądze na jakiś film o Indianach. Pytano mnie: Kto to będzie chciał oglądać? A mi właśnie zależało na tym, by pokazać ludziom coś, czego się zupełnie nie spodziewali (…) Myślę, że to akurat się udało”, przyznał Costner w rozmowie dla WP.

Zdjęcia do „Tańczącego z wilkami” realizowano w Parku Narodowym Badlands, nad rzeką Belle Fourche River, w Górach Czarnych, Rapid City, Fort Pierre i Interior (Dakota Południowa, USA), Jackson Hole i Jackson (Wyoming, USA) oraz w Hays (Kansas, USA). Wystąpili w nim, m. in.: Mary McDonnell, Graham Greene, Rodney A. Grant, czy Tantoo Cardinal.

Kolejnym w kolejce jest hit chwytający za serce, w którym Costnerowi partnerowała legendarna Whitney Houston, która odeszła w 2012 roku.

Produkcja opowiada historię Franka Farmera (Kevin Costner), zawodowego ochroniarza. Rachel Marron (Whitney Houston) jest aktorką i piosenkarką, jedną z największych gwiazd Hollywood.

Od pewnego czasu ktoś wysyła anonimy z pogróżkami pod adresem Rachel. Jej najbliżsi współpracownicy postanawiają wynająć profesjonalistę do jej ochrony. Ich wybór pada na Franka Farmera. Nieświadoma grożącego jej niebezpieczeństwa, Rachel lekceważy Franka. Jednak wkrótce zaczyna zdawać sobie sprawę, że Frank jest kimś, bez kogo nie może się obejść. Staje się on jedyną osobą, która potrafi dać jej poczucie bezpieczeństwa.

Warto wiedzieć, że rola Franka Farmera od początku była pisana z myślą o Costnerze. To on osobiście namówił Whitney, by zgodziła się zagrać z nim w „Bodyguardzie”. „Uważałem, że jest najbardziej uroczą dziewczyną, jaką widziałem. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś potrafił się oprzeć jej urokowi”, przyznał gwiazdor w trakcie jednej z konferencji prasowych promujących film.

Teraz pochylmy się nad produkcją z 1991 roku, w której zagrali, m. in.: Morgan Freeman, Alan Rickman, Sean Connery czy Mary Elizabeth Matrantonio.

O czym opowiada ten kostiumowy klasyk? Otóż, Robin z Locksley (Kevin Costner), który wyruszył na krucjatę, trafia do saraceńskiej niewoli. Maur Azeem (Morgan Freeman) pomaga mu uciec. Wraz z nowym przyjacielem Robin wraca do Anglii, gdzie czekają na niego złe wieści. Ojciec został zamordowany, przepadły rodzinne dobra, król Ryszard Lwie Serce przebywa na wygnaniu, a władzę sprawuje jego największy wróg. Wędrując przez lasy Sherwood, Robin pada ofiarą rzezimieszków. Udaje mu się pokonać ich przywódcę. Poznając swoich prześladowców, przekonuje się, że są uczciwi. Dołącza do nich i zdobywa sławę szlachetnego rozbójnika.

Z ciekawostek okołofilmowych warto wspomnieć o dwóch. Po pierwsze – Sean Connery grający Króla Ryszarda za dwa dni pracy otrzymał 250 tysięcy dolarów. Astronomiczne wynagrodzenie przeznaczył w całości na… cele dobroczynne. Po drugie – Brian Blessed, odtwórca roli lorda Locksleya, o mały włos, a zginąłby stratowany przez konia w czasie kręcenia ujęcia śmierci swojego bohatera.

Ostatecznie film okazał się drugim najbardziej dochodowym filmem 1991 roku i zarobił na całym świecie ponad 390 milionów dolarów.

Warto jeszcze wspomnieć o dwóch fantastycznych filmach z udziałem Kevina Costnera, które można zobaczyć na Platformie Cineman.

Tytułowy Mr. Brooks (Kevin Costner) wiedzie spokojny żywot, ale jego demoniczna natura objawia się, kiedy do głosu dochodzi jego alter ego, Marshall (William Hurt). Marshall to bezwzględny psychopata – brutalny morderca. Śledztwo w jego sprawie podejmuje nieugięta pani detektyw Attwood (Demi Moore). Znajomość z panem Brooksem narazi ją na śmiertelne niebezpieczeństwo.

Ten trzymający w napięciu film grozy z 2009 roku wyreżyserował Luiso Bardejo, twórca, m. in. „Rec”. Głównym bohaterem jest John James (Kevin Costner), samotny ojciec, po bolesnym rozwodzie przeprowadza się z dwójką dzieci na farmę. Wkrótce jego córka zaczyna się dziwnie zachowywać. Ojciec przypuszcza, że ma to związek z położonym niedaleko cmentarzem. Zdjęcia kręcono w Charleston i McClellanville w amerykańskiej Karolinie Południowej.