Reżyser Mark Pellington („Henry Poole powrócił”) zrealizuje amerykański remake „Sierocińca”. Wcześniej projektem zajmował się Larry Fessenden, jednak w listopadzie zrezygnował z realizacji obrazu.

„Sierociniec” opowiadał historię Laury, która spędziła najszczęśliwsze lata swego dzieciństwa dorastając w sierocińcu nad morzem. Teraz, jako trzydziestoletnia kobieta, wraca w te strony z mężem Carlosem i siedmioletnim synkiem, Simonem. Jej marzeniem jest odnowienie i ponowne otwarcie porzuconego przytułku jako ośrodka dla niepełnosprawnych dzieci. Nowy dom i tajemnicza okolica pobudzają wyobraźnię Simona – chłopiec zaczyna snuć nieprawdopodobne opowieści i wymyślać nie do końca niewinne zabawy... Wspomnienia i koszmary Laury powrócą…

"The Orphanage" zostanie zrealizowany dla New Line. Jednym z producentów będzie Guillermo del Toro, który pomagał przy realizacji pierwotnej wersji scenariusza remake’u. Nie wiadomo jednak, czy nowy reżyser nie zechce skorzystać z innej wersji tekstu.