Jeremy Renner zdecydował się na znacznie poważniejszą rolę po swoim najnowszym filmie "Hansel i Gerel: Łowcy czarownic". Zagra on mianowicie w thrillerze "Kill the Messenger" opartym na prawdziwej historii reportera Gary'ego Webba.

Życie Gary'ego Webba uległo drastycznej zmianie, gdy odkrył program CIA mający na celu dostarczanie broni rebliantom w Nikaragui i importowanie kokainy do Kalifornii. Po opublikowaniu w 1996 roku cyklu reportaży "Dark Alliance", Webb stał się celem CIA w kampanii oczerniania. CIA zamierzało doprowadzić do upadku reportera i w efekcie jego samobójstwa.


Film wyreżyseruje Michael Cuesta ("Homeland"). Scenariusz filmu powstał na podstawie dwóch książek - "Dark Alliance" Gary Webba i "KIll the Messenger" Nicka Schou.