W kolejnym wywiadzie James Cameron podkreślił, że o kontynuacji "Avatara" myślał już od dawna, od początku produkcji oryginału.
"Mam w głowie fabułę kontynuacji od samego początku - są nawet w 'Avatarze' sceny, które znajdują się tam jako punkt wyjścia do sequeli. Nakręcenie dwóch czy trzech filmów z tej serii to jedyne sensowne, głównie z ekonomicznych względów, wyjście. Stworzenie komputerowego świata - drzew, roślin, zwierząt, modelów głównych postaci - to wszystko zajęło nam ogromną ilość czasu. To byłoby marnotrawstwo, gdybyśmy nie wykorzystali tego jeszcze raz" - stwierdził Cameron w rozmowie z dziennikarzem magazynu Entertainment Weekly.
Swój pomysł na sequel ma już także Sam Worthington, który w filmie zagrał główną rolę. "Jake mógłby zrujnować swojego avatara, byłby gruby, niesprawny i wykorzystywałby Neytiri do podawania mu piwa" - zażartował aktor.
Na razie twórcy filmu zamiast na kontynuacji skupiają się jednak na obserwowaniu rosnących wciąż przychodów oryginału. Film zarobił już na świecie ponad 1,4 mld dol.
James Cameron już dawno myślał o kontynuacjach "Avatara"
Michał Ćwikła | 2010-01-16Źródło: Entertainment Weekly