Wczoraj wieczorem w szpitalu w Nowym Jorku zmarła aktorka Natasha Richardson. Przyczyną śmierci były obrażenia mózgu, których doznała w wyniku wypadku na stoku narciarskim w poniedziałek. Miała 45 lat.
Do wypadku doszło podczas lekcji jazdy na nartach, w kurorcie Mont Tremblant, niedaleko Montrealu. Aktorka wstała o własnych siłach, dopiero po godzinie zaczęła odczuwać silny ból głowy. Trafiła do kanadyjskiego szpitala, skąd we wtorek przetransportowano ją do Nowego Jorku.
Richardson urodziła się w 1963 roku w Londynie, a na ekranach zadebiutowała już w w wieku 4 lat. Jej ojcem był znany reżyser i scenarzysta Tony Richardson, a matką wybitna aktorka Vanessa Redgrave (oboje nagrodzeni Oscarem). Ukończyła prestiżową Central School of Speech and Drama, po czym rozpoczęła karierę na deskach brytyjskich teatrów. Szerszej publiczności znany była jednak dzięki rolom w takich filmach jak "Zelda", "Pokojówka na Manhattanie" czy "Nie wierzcie bliźniaczkom". Jej ostatnim filmem okazała się komedia "Wild Child".
Mężem aktorki był aktor Liam Neeson. Osierociła dwóch synów - 13-letniego Michaela i 12-letniego Jacka.
Natasha Richardson nie żyje
Michał Ćwikła | 2009-03-19Źródło: Variety | BBC