Zmarł Stanley Kamel
Tomasz Świtała | 2008-04-10Źródło: internet
W wieku 65 zmarł aktor Stanley Kamel. Przyczyną zgonu był prawdopodobnie atak serca.

W Polsce widzowie kojarzą Kamela głównie z rolami w wielu popularnych amerykańskich serialach. Rozpoczynał on swoją karierę od gry w serialach, które dziś mają już rangę kultowych. Mogliśmy go oglądać m.in. w "Kojaku" czy "Aniołkach Charliego".

W ostatnich latach występował w wielu serialach, m.in. w "Beverly Hills, 90210", "Sześciu stopach pod ziemią", "Prezydenckim pokerze" czy "Detektywie Monku" (pamiętna kreacja psychiatry Krogera). W zeszłym roku mogliśmy oglądać Kamela także na dużym ekranie w filmie "Inland Empire" Davida Lyncha.