„Wall Street: Pieniądz nie śpi” w reżyserii Olivera Stone’a znalazł się na pierwszym miejscu amerykańskiego box office. Wpływy ze sprzedaży biletów na piątkowy pokaz filmu z Michaelem Douglasem wyniosły 8 milionów dolarów. Szacuje się, że premierowy film Olivera Stone’a zarobi podczas całego weekendu ponad 22 miliony dolarów.

Z pierwszego na drugie miejsce spadł film Bena Afflecka „Miasto złodziei”. Wczoraj film zarobił ponad 5 milionów dolarów, i pomimo spadku oglądalności w porównaniu z poprzednim tygodniem (-38%) jego wpływy mają sięgnąć 16 milionów dolarów.

Na trzecim miejscu wylądowała młoda sowa o imieniu Soren z premierowej animacji pt. „Legendy sowiego królestwa: Strażnicy Ga’Hoole. Zakłada się, że film Zacka Snydera zarobi podczas całego weekendu 19 milionów dolarów.

Totalną klapą okazała się piątkowa premiera komedii Andy’ego Fickmana. Disneyowska produkcja, z Jamie Lee Curtis i Sigourney Weaver w roli głównej, przyniosła zyski lekko przekraczające 3 miliony dolarów.

Piątkowy box office zamyka film Antona Corbijna „Amerykanin”.