Tele-Hity Filmosfery
Katarzyna Piechuta | 2013-08-29Źródło: Filmosfera
Sobota (31.08), TVN, 20:00
Dwa tygodnie na miłość (2002)
Produkcja: USA, Australia
Reżyseria: Marc Lawrence
Obsada: Sandra Bullock, Hugh Grant, Alicia Witt, Dana Ivey
Opis: Lucy Kelson jest świetną, błyskotliwą i bardzo inteligentną prawniczką, ma także wrzody na żołądku i bardzo mało śpi. A wszystko to przez jej szefa, milionera George′a Wade′a, który jedną ze swoich najlepszych pracownic traktuje raczej jak swoją niańkę niż partnerkę z harwardzkim dyplomem. Wade nie potrafi nawet wybrać krawata bez konsultacji z Lucy. Teraz dziewięć lat po zajmowaniu się każdą sprawą swojego szefa, od ubrań po umowy rozwodowe, Lucy postanawia rzucić pracę.
Rekomendacja Filmosfery: „Dwa tygodnie na miłość” to jedna z lepszy komedii romantycznych zarówno w dorobku filmowym Sandry Bullock, jak i Hugh Granta. Film pojawia się co prawda dość często w telewizji, ale nawet oglądany powtórnie z pewnością zapewni wam rozrywkę. Jest to kino lekkie i łatwe, po którym nie należy spodziewać się okazji do głębszych refleksji. Niemniej „Dwa tygodnie na miłość” to obraz dobry w swojej kategorii – dwójka głównych bohaterów wygląda na ekranie na dobrze zgraną parę, przez co ich pełne humoru i ironii dialogi przyjemnie się ogląda. W sam raz na odprężający sobotni wieczór.
Niedziela (1.09), CBS Europa, 20:00
Okruchy dnia (1993)
Produkcja: Wielka Brytania, USA
Reżyseria: James Ivory
Obsada: Anthony Hopkins, Emma Thompson, James Fox, Christopher Reeve, Hugh Grant
Opis: Kamerdyner Stevens (Anthony Hopkins) jest szefem służby w posiadłości lorda Darlingtona (James Fox), współpracującego z Chamberlainem i wierzącego w porozumienie z III Rzeszą. Służący całkowicie poświęca się swojej pracy, starając się, by w rezydencji wszystko funkcjonowało idealnie. Zupełnie rezygnuje z życia osobistego, własnych przyjemności i zainteresowań. Skrywa również uczucie, jakim darzy ochmistrzynię, pannę Kenton (Emma Thompson). Po śmierci lorda Darlingtona spadkobiercy sprzedają posiadłość, którą w 1958 roku kupuje amerykański dyplomata Lewis (Christopher Reeve). Udziela on kamerdynerowi krótkiego urlopu. Stevens wyrusza w podróż, by odnaleźć pannę Kenton, która wiele lat temu opuściła posiadłość. W drodze służący rozmyśla o swoim życiu, wspomina wydarzenia sprzed wybuchu drugiej wojny światowej. Stopniowo uświadamia sobie, że zmarnował jedyną szansę na miłość. Ostatecznie przekonuje się o tym, kiedy spotyka dawną ukochaną, która ułożyła sobie życie bez niego.
Rekomendacja Filmosfery: „Okruchy dnia” to jeden z tych filmów, które po prostu należy obejrzeć. Jest to dopracowane w każdym szczególe kompletne dzieło, które zapada w pamięć na długo po jego obejrzeniu. W tym filmie po prostu wszystko „gra”, a co najważniejsze, reżyser zadbał o odpowiednią oprawę dla opowiadanej historii – kostiumy, scenografię, muzykę – wszystko to składa się na niesamowitą atmosferę filmu. Jednak to, co najbardziej zachwyca w „Okruchach dnia”, to gra aktorska Anthony’ego Hopkinsa i Emmy Thompson. Jeżeli lubicie tych słynnych aktorów, koniecznie musicie obejrzeć film, gdyż oboje dają w nim olśniewający popis aktorstwa z najwyższej półki. Samym spojrzeniem potrafią przekazać więcej emocji, niż niejeden aktor wygłaszający cały monolog. „Okruchy dnia” przybliżają również realia pracy osób, które służyły w pańskich dworach – jak możemy się dowiedzieć z filmu, nie była ona łatwa, a lojalność i poczucie odpowiedzialności stanowiły niekiedy w zasadzie jedyny sens życia tych osób.
Poniedziałek (2.09), Polsat, 20:05
2012 (2009)
Produkcja: USA, Kanada
Reżyseria: Roland Emmerich
Obsada: John Cusack, Amanda Peet, Thandie Newton, Danny Glover, Chiwetel Ejlofor
Opis: Film twórców „Dnia Niepodległości”. Obraz ten to wielkie widowisko ze wspaniałymi efektami specjalnymi, błyskotliwym montażem i akcją trzymającą w napięciu od pierwszych chwil . Przed wiekami Majowie pozostawili ludzkości kalendarz, który dokładnie wskazywał datę końca świata i mówił o zjawiskach, które miału mu towarzyszyć. Od tamtego czasu astrologowie odkryli starożytne teorie, numerolodzy wzory, które je potwierdzają, a geolodzy stwierdzili, że Ziemia od dawna jest skazana na taki scenariusz. Nawet rządowi naukowcy nie mogą zaprzeczyć faktom - w 2012 roku Ziemię czekają kataklizmy o niebywałej skali. Przepowiednia, której początek dali Majowie została dobrze udokumentowana, przedyskutowana, rozłożona na czynniki i sprawdzona. W 2012 roku nastąpią zjawiska, o których dobrze wiedzieliśmy - byliśmy przecież ostrzegani przed tysiącami lat.
Rekomendacja Filmosfery: Czasem, żeby dowiedzieć się czegoś o filmie, wystarczy poznać nazwisko jego reżysera. Roland Emmerich – i wszystko wiadomo. „2012” przed swoją premierą było filmem mocno rozreklamowanym, obiecującym rozrywkę na najwyższym poziomie. Okazało się, że obietnice te były lekko przesadzone, a scenariusz filmu nie należy do najlepszych – jednak nie zmienia to faktu, że obrazowi nie można odmówić cech typowych dla filmów katastroficznych: widowiskowości, rozmachu, akcji trzymającej w napięciu i dobrych efektów specjalnych. Jeżeli macie więc ochotę na wieczór pełen wrażeń i rozrywki, „2012” może się okazać dobrym wyborem.
Wtorek (3.09), TVP Kultura, 20:20
Zakochana Jane (2007)
Produkcja: Irlandia, Wielka Brytania
Reżyseria: Julian Jarrold
Obsada: Anne Hathaway, James McAvoy, Julie Walters, James Cromwell, Maggie Smith
Opis: Jane Austen wierzy w miłość. Jej rodzice oczekują jednak od niej, żeby wyszła za mąż za kogoś, kto zapewni jej i rodzinie godziwy byt. W Anglii 1795 roku tak właśnie wygląda świat młodych kobiet. Kiedy dwudziestoletnia Jane spotyka młodego, pewnego siebie Irlandczyka, Toma Lefroy’a, jego intelekt i arogancki styl bycia wzbudzają w niej wielką ciekawość, a jej świat staje nagle na głowie. Czy Jane może sobie pozwolić na odrzucenie oferty bratanka Lady Gresham, sprzeciwić się rodzicom i przeciwstawić społecznym konwenansom? Młoda panna Austen wstępuje dopiero na drogę literackiej kariery, a ryzykowny romans, w który się wdała, ukształtuje całe jej późniejsze życie i pracę.
Rekomendacja Filmosfery: „Zakochana Jane” to film spod znaku tzw. kina kobiecego. Wzruszająca, romantyczna historia o Jane Austen, okraszona pięknymi widokami i ładną scenografią, z pewnością spodoba się fankom miłosnych historii. Anne Hathaway świetnie wcieliła się w postać znanej pisarki, umiejętnie wydobywając z postaci różnorodne cechy jej charakteru. Również James McAvoy dobrze poradził sobie z rolą nad wyraz pewnego siebie Irlandczyka. W filmie nie brakuje inteligentnych, błyskotliwych i zabawnych dialogów, dzięki czemu obraz nie jest jedynie łzawą historią, lecz również po trosze komedią romantyczną.
Czwartek (5.09), TVP 1, 22:25
Frost/Nixon (2008)
Produkcja: USA
Reżyseria: Ron Howard
Obsada: Frank Langella, Michael Sheen, Sam Rockwell, Kevin Bacon, Matthew Macfadyen, Oliver Platt, Rebecca Hall, Toby Jones
Opis: Fabuła filmu powstała w oparciu o serię wywiadów telewizyjnych, jakich prezydent Nixon udzielił Davidowi Frostowi w 1977 roku po legendarnej aferze Watergate, która doprowadziła do jego rezygnacji z funkcji prezydenta.
Rekomendacja Filmosfery: „Frost/Nixon” to film podejmujący tematykę, z którą częściowo mieliśmy już do czynienia w takich filmach jak „Nixon” czy „Wszyscy ludzie prezydenta”. Ron Howard miał jednak nieco inny pomysł na swoje dzieło – pokazał bardziej „ludzką twarz” byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Frank Langella perfekcyjnie wcielił się w postać Nixona: pokazał, że potrafi zagrać nawet najdrobniejsze subtelności, ale tak, by widz mógł je wychwycić. Również Michael Sheen świetnie się spisał w roli znanego dziennikarza, choć jego postać bywa momentami mocno denerwująca – być może jednak taki był tytułowy Frost, a Sheen po prostu umiejętnie wcielił się w tę postać. Film „Frost/Nixon” polecam wszystkim fanom filmów politycznych – obraz Rona Howarda zdecydowanie należy do tych z górnej półki w tej kategorii.