Malin Akerman, gwiazda remaku "The Heartbreak Kid" (Dziewczyna moich koszmarów), w którym zagrała żonę (lunatyczkę) Bena Stillera, powiedziała prasie, że uwielbia grać role komediowe i pracować z braćmi Farrelly oraz oczekuje na rozpoczęcie zdjęć do filmu "Watchmen" (Strażnicy) reżyserii Zacka Snydera.

Malin Akerman: To bardzo fajna rola. W tym „Watchmenie” jest ona jedyną kobietą, w odróżnieniu od poprzedniej ekranizacji. Jest kobietą femme fatalne, potrafi skopać tyłek i podejrzewam, że dzięki niej w filmie ukażą się emocję, bo przecież jest sama wśród wielu mężczyzn.

Faceci próbują przestać być Watchmenami, lecz również muszą rozgryźć kto chce ich wykończyć. To naprawdę dobrze napisany scenariusz. Bardzo się cieszę, iż dostałam tę rolę, gdyż całkowicie się różni od moich ostatnich ról. To przepiękna i oryginalna powieść. Jeśli gustujesz w powieściach to trafiłeś w dziesiątkę.

SHH: Kiedy zaczynasz zdjęcia?

Akerman: Zdjęcia zaczęły się już tydzień temu. Ja zaczynam 15 października.

SHH: Ile zajmą ci czasu?

Akerman: Do lutego. To długa sesja zdjęciowa.

SHH: Jesteś gotowa na pracę z „zielonym ekranem” i resztą?

Akerman: Nie będziemy używać zbyt często tego rodzaju narzędzi, gdyż jest to realistyczny film. Nie jesteśmy superbohaterami, czy czymś podobym. Po prostu walczymy. Zwalczamy przestępczość. Jest tylko jedna scena na Marsie, którą pewnie zrobimy za pomocą “zielonego ekranu. Nie mogę się doczekać, żeby spróbować czegoś nowego.

SHH: Jak się przygotowywałaś do tej roli?

Akerman: Trenuję od 1,5 miesiąca i wciąż nie widzę rezultatów. Nie jestem umięśniona. Zaczyna mnie to denerwować. Bardzo dużo trenowaliśmy walczenie przy czym świetnie bawiliśmy się. Po prostu idziesz na trening, gdzie niesamowici trenerzy robią coś, co później musisz powtórzyć. Starasz się wykonać to identycznie, ale wyglądasz jak baletnica próbująca uprawiać karate. Gdy się patrzysz wydaje się być łatwe, ale wcale takie nie jest. Zaufaj mi. Wydaje mi się, że czeka mnie jeszcze kilka miesięcy treningów.

SHH: Jesteś przygotowana na fanów, którzy będą szaleć na punkcie tego filmu i twojej postaci?

Akerman: To ekscytujące, ale nigdy nie czułam się gotowa na to.

SHH: Czy fani wypytywali cię już o film?

Akerman: Jeszcze nie.

Premiera filmu "Watchmen" zapowiedziana jest na 6 marca 2009.