Najmłodszy reżyser w historii kina pracuje nad nowym międzynarodowym projektem
Ewa Balana | 2023-06-16Źródło: pap-mediaroom.pl
Czeski reżyser - David Balda - zadebiutował w 2019 roku filmem „Intruz”. Miał wtedy zaledwie 18 lat, tym samym został najmłodszym reżyserem w historii kina. Teraz Balda kręci swój nowy film fabularny. Wsród międzynarodowej obsady znalazł się również polski akcent - jedną z głównych ról gra Paweł Deląg.
Nowy film Davida Baldy jest efektem refleksji reżysera nad różnymi mechanizmami wpływu. „W obecnych czasach szczególnie ważne jest pokazanie, jak możemy bronić się przed manipulacją. W tym filmie przedstawiamy wpływowe społeczności, które starają się wywierać na nas wpływ. To temat ponadczasowy i obecny w każdej epoce. W moim debiucie - >>Intruz<< - głównym tematem była wolność. Tym razem, w nowym filmie, chciałem sięgnąć dalej i poruszyć temat braku wolności, a co z tym związane - manipulacji. Ze swoim przesłaniem chcemy dotrzeć do jak najszerszej publiczności, stąd tak międzynarodowy charakter produkcji. Myślę, że w tym filmie każdy znajdzie odniesienie do sytuacji, z którymi obecnie się styka lub doświadcza na co dzień - zarówno starsze jak i młodsze pokolenie" - mówi David Balda, reżyser filmu.
"Wspaniale współpracuje mi się z Pawłem Delągiem. Jest doskonałym aktorem, niesamowicie charyzmatycznym i kreatywnym. Dzięki jego precyzyjnej grze aktorskiej, postać, którą odgrywa w filmie, nabierze interesującej głębi i charakteru. Bardzo doceniam fakt, że zdecydował się zagrać w naszym filmie" - dodaje reżyser.
Poza Pawłem Delągiem, na ekranie zobaczymy również Predraga Bjelaca, znanego z serii filmów o Harrym Potterze i „Opowieści z Narnii”, czeską aktorkę Annę Čtvrtníčkovą oraz legendarnego czeskiego aktora Pavela Kříža. Reżyser do swojego filmu zaangażował wielu aktorów młodego pokolenia. W głównej roli wystąpi popularny słowacki aktor, Radoslav Gavlas. W produkcji pojawi się również czeski aktor, Vojtěch Babišta, znany polskiej publiczności z filmu „To musi być miłość”. Twórcy planują stopniowo ujawniać kolejne znane czeskie i zagraniczne nazwiska, które wezmą udział w projekcie.
Pierwszy klaps na planie nowej produkcji padł w marcu b.r. w historycznym centrum Pragi. Niedawno zakończyły się zdjęcia w Bolonii i Ferrarze we Włoszech, gdzie toczy się część fabuły. Widzowie mogą spodziewać się nowego filmu Balda na początku 2024 roku. Tymczasem debiutancki film reżysera – „Intruz” - można zobaczyć na platformach streamingowych, np. Netflix.
Nowy film Davida Baldy jest efektem refleksji reżysera nad różnymi mechanizmami wpływu. „W obecnych czasach szczególnie ważne jest pokazanie, jak możemy bronić się przed manipulacją. W tym filmie przedstawiamy wpływowe społeczności, które starają się wywierać na nas wpływ. To temat ponadczasowy i obecny w każdej epoce. W moim debiucie - >>Intruz<< - głównym tematem była wolność. Tym razem, w nowym filmie, chciałem sięgnąć dalej i poruszyć temat braku wolności, a co z tym związane - manipulacji. Ze swoim przesłaniem chcemy dotrzeć do jak najszerszej publiczności, stąd tak międzynarodowy charakter produkcji. Myślę, że w tym filmie każdy znajdzie odniesienie do sytuacji, z którymi obecnie się styka lub doświadcza na co dzień - zarówno starsze jak i młodsze pokolenie" - mówi David Balda, reżyser filmu.
"Wspaniale współpracuje mi się z Pawłem Delągiem. Jest doskonałym aktorem, niesamowicie charyzmatycznym i kreatywnym. Dzięki jego precyzyjnej grze aktorskiej, postać, którą odgrywa w filmie, nabierze interesującej głębi i charakteru. Bardzo doceniam fakt, że zdecydował się zagrać w naszym filmie" - dodaje reżyser.
Poza Pawłem Delągiem, na ekranie zobaczymy również Predraga Bjelaca, znanego z serii filmów o Harrym Potterze i „Opowieści z Narnii”, czeską aktorkę Annę Čtvrtníčkovą oraz legendarnego czeskiego aktora Pavela Kříža. Reżyser do swojego filmu zaangażował wielu aktorów młodego pokolenia. W głównej roli wystąpi popularny słowacki aktor, Radoslav Gavlas. W produkcji pojawi się również czeski aktor, Vojtěch Babišta, znany polskiej publiczności z filmu „To musi być miłość”. Twórcy planują stopniowo ujawniać kolejne znane czeskie i zagraniczne nazwiska, które wezmą udział w projekcie.
Pierwszy klaps na planie nowej produkcji padł w marcu b.r. w historycznym centrum Pragi. Niedawno zakończyły się zdjęcia w Bolonii i Ferrarze we Włoszech, gdzie toczy się część fabuły. Widzowie mogą spodziewać się nowego filmu Balda na początku 2024 roku. Tymczasem debiutancki film reżysera – „Intruz” - można zobaczyć na platformach streamingowych, np. Netflix.