W jednym z wywiadów przeprowadzonych podczas promocji "Avatara", którego wydłużona o 9 minut wersja trafi do kin w najbliższy piątek, James Cameron ujawnił, że choć wciąż zamierza nakręcić kolejne dwie części swojego dzieła, odpowiednia umowa ze studiem 20th Century Fox nie została jeszcze podpisana.

Reżyser powiedział, że drugą i trzecią część najbardziej kasowego filmu w historii kina chciałby nakręcić razem, nie sądzi jednak, aby pierwsza z nich miała szansę pojawić się na ekranach wcześniej niż za trzy lata. Realną datą wydaje się natomiast dopiero 2014 rok.

Tak długi okres oczekiwania na kontynuację nie będzie oznaczał dla Camerona braku zajęć. Obecnie pracuje on nad powieścią osadzoną w świecie znaną z "Avatara", która wedle zapowiedzi ma być czymś więcej niż przeróbką filmowego scenariusza. Cameron zdradził także, że od kilku lat pracował w tajemnicy nad kolejnym skryptem, który mógłby zostać w międzyczasie zrealizowany, aktualnie nie jest jednak pewny czy chce zaczynać pracę nad kolejnym wielkim dziełem przed zakończeniem trylogii "Avatara".

Pewne jest natomiast, że przed kontynuacjami wielkiego kinowego hitu ujrzymy w kinach kolejny dokument od Camerona, w którym po raz kolejny zabierze on widzów do podwodnego świata.