Do licznych tytułów, o których podczas Comic Con wypowiedział się Robert Rodriguez, dołączyły remake filmu „Red Sonja” oraz sequel obrazu „Predators”.

Mówiąc na temat pierwszego z projektów zdradził, że byłby gotów zająć się nim od zaraz, jednak właściciele filmowych praw chcą najpierw odrodzić Conana i upewnić się, że ludzie są gotowi ponownie wkroczyć w tego rodzaju uniwersum.

Tego typu sytuacje to jeden z powodów, dla których Rodriguez uznał, iż już nigdy więcej nie będzie pracował dla kogoś innego. Reżyser planuje w przyszłości finansować i produkować własne filmy poza systemem studyjnym, aby nie musieć oczekiwać na decyzje innych ludzi.

Odnośnie sequela „Predators” poinformował natomiast, że nie dzieje się w związku z nim nic konkretnego, a sam jest zaangażowany w wiele innych projektów.