Aktorzy "Wołynia" ukarani
Hipokrytas | 2016-11-12Źródło: film.onet.pl
Od początku miesiąca kontrowersje budzi doniesienie gazety Komsomolskaja Prawda w Ukrainie o ukaraniu czwórki aktorów z Tarnopolskiego Teatru Dramatycznego za udział w polskiej produkcji "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego.  

Pierwsze sygnały o drażliwej sytuacji podał portal wschodnik.pl (9 listopada), kiedy to podano wiadomość o ukaraniu całego zespołu TTD za udział czwórki z nich w filmie Wojciecha Smarzowskiego "Wołyń". Według Ołeksandra Baszty, kierownika roboczej komisji Tarnopolskiej Rady Obwodowej. Według niego film był "anty-ukraiński", za co "Wstrzymano wypłatę dodatkowych świadczeń całemu zespołowi."

Do całej sytuacji odniósł się również producent filmu "Wołyń", który wydał oficjalne oświadczenie:
"Od kilkunastu dni z niepokojem obserwowaliśmy sytuację, jaka wytworzyła się wokół aktorów z Tarnopola, którzy brali udział w filmie »Wołyń«. Po publikacji portalu wschodnik.pl artykułu, którego treść zamieszczamy poniżej, jesteśmy jednak zmuszeni przerwać milczenie w tej sprawie. Opisuje on sytuację, w której dochodzi do zastraszania i łamania ludzkich charakterów, stosowania odpowiedzialności zbiorowej, a nade wszystko wprowadza się kryteria polityczne do oceny dzieła sztuki. Wedle naszej wiedzy osoby, które uzurpują sobie prawo do wystawiania ocen moralnych same filmu nie widziały. Wszystko to stoi w sprzeczności z europejskimi standardami w zakresie praw człowieka, ochrony dóbr osobistych i tolerancji. Na marginesie, dziwi stanowisko redakcji, który ów tekst zamieściło bez słów komentarza. Producenci filmu »Wołyń«".

Jeden z sieciowych recenzentów filmu, wypowiadał się o produkcji jako o "budującej mosty". Jak widać, nie dla każdego, bo Ołeksander Baszta wystosował pełne uzasadnienie swojej decyzji. Pełny tekst poniżej.


Pełne oświadczenie:

1. Polski reżyser, opierając się na swojej osobistej wizji, zrobił wyraźnie anty-ukraiński film o wydarzeniach 1943-1944 na Wołyniu.

2. W polskim anty-ukraińskim filmie zagrali aktorzy z Ukrainy. Wśród aktorów było 5 przedstawicieli z Tarnopola, a czworo z nich to aktorzy Tarnopolskiego Teatru Dramatycznego.

3. Zarządzeniem przewodniczącego Rady Obwodowej powołana została grupa robocza w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności udziału aktorów teatru dramatycznego w jawnie anty-ukraińskim filmie - tak prawnych, jak i moralnych.

4. Grupa radnych wzięła udział w zebraniu zespołu teatru, aby usłyszeć opinię wszystkich aktorów. Jednak przez krzywdzące publikacje w prasie, na przykład - »Radni idą do teatru przeprowadzić lustrację«, odniesiono się do członków grupy roboczej wrogo, a nawet czasami agresywnie... Dlaczego?

5. Dyrektor teatru dramatycznego i 4 aktorów, którzy brali udział w filmie, zostali oficjalnie zaproszeni do dyskusji na posiedzenie grupy roboczej radnych Rady Obwodowej, jednak aktorzy nie stawili się na zebranie, a tym samym prezentując swoją pozycję i lekceważenie.

6. Na posiedzeniu korpusu radnych Tarnopolskiej Rady postanowiono odłożyć kwestię finansowania tzw. akademickiego dodatku do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności i ostatecznego wniosku grupy roboczej.

7. Wszystkie insynuacje o »ukaraniu wszystkich aktorów teatru przez radnych« są bezpodstawne i tendencyjne. Opinie poszczególnych radnych mają prawo do istnienia, ale mogą nie pokrywać się z opinią większości radnych Regionalnej Rady.

8. Robocza grupa radnych po raz drugi, zaprasza aktorów w niedzielę i daje im jeszcze jedną szansę wyjaśnić swój udział w anty-ukraińskim filmie.

Przewodniczący grupy roboczej Tarnopolskiej Rady Obwodowej Ołeksandr BASZTA.