Powieść Diuna Franka Herberta była uznawana za nieprzetłumaczalną na język filmu. Jako pierwszy z legendarnym tekstem próbował zmierzyć się chilijsko-francuski reżyser Alejandro Jodorowsky, jednak jego film nigdy nie został ukończony. O fascynujących kulisach produkcji w 2013 roku nakręcono obsypany nagrodami dokument Jodorowsky's Dune. Po porażce Jodorowsky’ego, prawa do ekranizacji książki zakupił włoski producent Dino De Laurentiis, który planował zaoferować posadę reżysera Ridley’owi Scottowi. Ostatecznie, za sterami stanął czołowy autor amerykańskiego kina niezależnego: David Lynch. 

Diuna Davida Lyncha, mimo wysokiego budżetu, widowiskowych sekwencji, imponujących plenerów i pełnej gwiazd obsady, nie spotkała się z entuzjazmem krytyków. Film zbierał przede wszystkim złe recenzje i był krytykowany za wszystko, od powolnego tempa po brzydką scenografię. Negatywne opinie nie przeszkodziły jednak filmowi Lyncha w zdobyciu szerokiego grona fanów oraz uzyskania statusu dzieła kultowego. 

Po latach, Diuna zachwyca rozmachem i śmiałością wizji. Choć niektóre efekty specjalne trącą myszką, to nie sposób nie docenić awangardowych kostiumów, odważnej scenografii i niepowtarzalnej atmosfery. W obsadzie filmu znalazł się m.in. ulubiony aktor Lyncha, Kyle MacLachlan, a także Patrick Stewart, Max von Sydow, Sean Young, Linda Hunt, Jack Nance, Kenneth McMillan i Sting. Autorami muzyki do Diuny byli: zespół Toto oraz ambientowy muzyk Brian Eno.