To niekonwencjonalny ruch – żołnierze Anthony Sadler, Alek Skarlatos i Spencer Stone zagrają samych siebie. Film „The 15:17 to Paris” będzie opowiadać historię trzech wojskowych, którzy zatrzymali terrorystę w pociągu do Paryża. 

Jenna Fischer, Judy Greer, Ray Corasani, Paul-Mikel Williams, Max Ivutin, Bryce Gheisa, Cole Eichenberger i William Jennings też dołączą do obsady. 

Clint Eastwood stosuje strategię podobną do tej z „Gran Torino”, gdzie aktorzy byli praktycznie nieznani. Wyjątek stanowił sam Eastwood, który grał główną rolę. 

Podobno role Sadlera, Skarlatosa i Stone'a nie będą pełnowymiarowe – film ma w części dotyczyć ich dzieciństwa i pokazać ich przyjaźń, dochodząc do przełomowego momentu w ich życiach. 

Film będzie nakręcony na podstawie książki trzech żołnierzy i Jeffrey'a E. Sterna. Dorothy Blyskal jest autorką scenariusza. 

Producentami są Eastwood, Tim Moore, Kristina Rivera i Jessica Meier. Warner Bros. zajmie się dystrybucją. 

Produkcja wpisuje się w eksploatowaną ostatnio przez Eastwooda w „American Sniper” i „Sully” tematykę wojenną. Oba filmy były niemalże najlepiej sprzedającymi się w jego karierze.