Według Chicago Sun-Times wytwórnia Walt Disney Company jest zdeterminowana, by namówić Johnny'ego Deppa do udziału w kolejnej, czwartej już części "Piratów z Karaibów". Tym, co ma nakłonić popularnego aktora do ponownego wcielenia się w postać kapitana Jacka Sparrowa, ma być podobno niebotyczna kwota 55 milionów dolarów.

Jeśli Depp zaakceptuje tę ofertę, będzie to nowy rekord wysokości gaży za film. Obecnie należy on do Toma Hanksa (49 mln dolarów za "Anioły i Demony"). "To diabelnie dużo pieniędzy jak za jeden film, ale jest tylko jeden człowiek, który może zagrać kapitana Jacka Sparrowa. I jest nim Johnny Depp" - twierdzi źródło związane z wytwórnią.

Przypomnijmy, że czwarta część "Piratów z Karaibów" to nie jedyny film Disney'a, w którym zagra Depp - aktor wystąpi w będących w produkcji "The Lone Ranger" i "Alicji w Krainie Czarów". Dzięki tym obrazom zostanie najlepiej zarabiającym aktorem w Hollywood, wyprzedzając dotychczasowego lidera Willa Smitha (80 milionów dolarów zarobionych w zeszłym roku).