Weekendowa Filmosfera #47
Sylwia Nowak-Gorgoń | 2020-11-06Źródło: Filmosfera
Sytuacja na całym świecie nie nastraja pozytywnie. Pandemia i jej konsekwencje zmieniają nasze życie nieodwracalnie. To trudny i przełomowy czas dla światowej kinematografii. Przetrwa na pewno, ale w jakiej formie? Czy przetrwają kina? Czy przemysł filmowy skupi się tylko na platformach streamingowych? Czas pokaże…ale jedno jest pewne, jesteśmy świadkami przełomu, który będzie można porównać z przełomem dźwiękowym w kinie. A my jak, co tydzień proponujemy Wam trzy propozycje filmowe, które możecie zobaczyć bezpiecznie w zaciszu własnego domu.
Zwariowany piątek z „To skomplikowane” (2009), reż. Nancy Meyers [#NETFLIX]
Gdy królowa kina Meryl Streep pojawia się w jakimś filmie, jest to wystarczający powód, aby zapoznać się z tym tytułem. Nie inaczej jest w tym przypadku. „To skomplikowane” to zabawna komedia romantyczna, której główni bohaterowie lata swojej młodości mają już dawno za sobą, lecz mimo tego nadal pozostają młodzi duchem. Jane (Meryl Streep) ma troje dorosłych dzieci, jest rozwiedziona i prowadzi własną piekarnię i restaurację. Mimo, że jej małżeństwo z Jake’em (Alec Baldwin) rozpadło się dawno temu, nadal utrzymuje ona przyjazne stosunki ze swym byłym mężem. Tymczasem architekt Adam (Steve Martin), wynajęty przez Jane do modernizacji kuchni, zaczyna zabiegać o względy swojej klientki… Perypetie romansowo-miłosne wikłają bohaterów w coraz bardziej poplątane relacje, a wszystko to w wykonaniu trójki znanych aktorów. Choć „To skomplikowane” nie jest tak dobrym filmem jak „Lepiej późno niż później”, na którym Nancy Meyers niewątpliwie się wzorowała, to jednak nadal obraz pozostaje dobrą komedią romantyczną i prawdopodobnie lepszą od 75% kręconych współcześnie filmów spod znaku tego gatunku. Kino idealne na odprężający wieczór. Katarzyna Piechuta
Zwariowany piątek z „To skomplikowane” (2009), reż. Nancy Meyers [#NETFLIX]
Gdy królowa kina Meryl Streep pojawia się w jakimś filmie, jest to wystarczający powód, aby zapoznać się z tym tytułem. Nie inaczej jest w tym przypadku. „To skomplikowane” to zabawna komedia romantyczna, której główni bohaterowie lata swojej młodości mają już dawno za sobą, lecz mimo tego nadal pozostają młodzi duchem. Jane (Meryl Streep) ma troje dorosłych dzieci, jest rozwiedziona i prowadzi własną piekarnię i restaurację. Mimo, że jej małżeństwo z Jake’em (Alec Baldwin) rozpadło się dawno temu, nadal utrzymuje ona przyjazne stosunki ze swym byłym mężem. Tymczasem architekt Adam (Steve Martin), wynajęty przez Jane do modernizacji kuchni, zaczyna zabiegać o względy swojej klientki… Perypetie romansowo-miłosne wikłają bohaterów w coraz bardziej poplątane relacje, a wszystko to w wykonaniu trójki znanych aktorów. Choć „To skomplikowane” nie jest tak dobrym filmem jak „Lepiej późno niż później”, na którym Nancy Meyers niewątpliwie się wzorowała, to jednak nadal obraz pozostaje dobrą komedią romantyczną i prawdopodobnie lepszą od 75% kręconych współcześnie filmów spod znaku tego gatunku. Kino idealne na odprężający wieczór. Katarzyna Piechuta
Przygodowa sobota z „Wpuszczony w kanał” (2006), reż. David Bowers, Sam Fell [#NETFLIX]
Odrobinę zapomniana i stanowczo zbyt słabo doceniona animacja, która zachwyca pomysłem, witalnością i poczuciem humoru. Historia szczura Roddy’ego, który ma wszystko. Luksusowy apartament w Kensington, szybkie samochody, basen. Ale nie ma ani przyjaciół, ani rodziny, ponieważ jest jedynym pupilem w bogatym domu. Sytuacja zmienia się, gdy zostaje spuszczony w toalecie przez zazdrosnego szczura Sida, który zamieszkuje kanały ściekowe. Roddy odkrywa uroki, ale też niebezpieczeństwa wielkiej ściekowej metropolii. Spotyka też szczurzycę Ritę. Och Rita, co to za kobita…szalona, odważna, pełna pasji. Rita nie tylko pomoże Roddy’emu w powrocie do domu, ale po drodze razem będą musieli uratować podziemny, kanałowy świat. Wspaniała animacja dla dzieci, jak i dorosłych. Znakomity film przygodowy, który ukazuje co w życiu liczy się naprawdę. Zachwycić może oryginalny dubbing, gdzie usłyszeć możemy gwiazdorskie głosy (Hugh Jackman, Kate Winslet, Ian McKellen, Andy Serkis, Jean Reno, Bill Nighy). I to poczucie brytyjskiego humoru…czasami mocno ukryte, ale jakże wyborne (dla fanów angielskiej piłki nożnej może być mocno bolesne, ale jakże prawdziwe). Polecam. Sylwia Nowak-Gorgoń
Kosmiczna niedziela z „Gwiezdnymi wojnami: Skywalker. Odrodzenie” (2019), reż. J.J. Abrams [#HBOGO]
Ostatnia część „Gwiezdnych wojen” to koniec pewnej epoki. Saga ma miliony fanów na całym świecie, więc oczekiwania względem filmu zwieńczającego historię o jasnej i ciemnej stronie mocy były ogromne. Z pewnością zdania są podzielone i nie wszyscy są zadowoleni z tego, co J.J. Abrams zaproponował w „Skywalkerze. Odrodzenie”, jednak trzeba przyznać, że zadanie nie było łatwe. W ostatnich „Gwiezdnych wojnach” ponownie spotykamy bohaterów, których dobrze znamy z poprzednich części. Rey (Daisy Ridley) zakończyła już trening na rycerza Jedi. Jest teraz świetnie wyszkolona i gotowa do walki, ale będzie się musiała zmierzyć z niezwykle trudnym przeciwnikiem, jakim jest Kylo Ren (Adam Driver). Tymczasem członkowie Ruchu Oporu muszą ponownie stawić czoła Najwyższemu Porządkowi. Tradycyjnie, jak to w „Gwiezdnych wojnach”, możemy liczyć na mnóstwo wartkiej akcji i efektów specjalnych. Nawet jeśli nie jesteście fanami sagi i oglądaliście poszczególne części nieco od przypadku do przypadku – warto zafundować sobie gwiezdny seans i poznać dalsze losy Rey i jej przyjaciół, a także, przede wszystkim, finał trwającej od dekad walki filmowych bohaterów stojących po jasnej i ciemnej strony mocy. Katarzyna Piechuta