Dajmy szansę Benowi Affleckowi
Agnieszka Janczyk | 2013-08-23Źródło: Collider

Dzisiejsza wiadomość o wyborze Bena Afflecka do roli Batmana przebiła wszystkie inne informacje z całego świata. Jednocześnie rozgorzała wielka dyskusja czy to na pewno właściwy aktor.


Wraz z informacją o angażu Bena Afflecka wytwórnia Warner Bros. ujawniła również datę premiery filmu Zacka Snydera o Supermanie i Batmanie. Będzie to 17 lipca 2015 roku. Do tego czasu nikt, oprócz twórców filmu oczwiście, nie będzie miał pojęcia jak wypadnie Affleck w roli Batmana. Trylogia Christophera Nolana o Mrocznym Rycerzu jest zamkniętym rozdziałem i teraz czas na nowego reżysera i aktora, którzy na nowo zinterpretują jednego z najsłynniejszych superbohaterów.


Fani kina oraz Batmana są oburzeni wyborem Bena Afflecka, ale trzeba przyznać, że sprostanie wymaganiom wszystkich nie jest możliwe. Kiedy Anne Hathaway została przedstawiona jako Kobieta Kot w "Mroczny Rycerz powstaje" od razu pojawiła się fala głosów jak zły jest to wybór, mimo iż Christopher Nolan nie zdążył jeszcze ujawnić swojego pomysłu na ten charakter. Kiedy film trafił do kin wszyscy mogliśmy się przekonać jak wspaniałym wyborem była Anne Hathaway. Nie inaczej było z Heathem Ledgerem zaangażowanym do roli Jokera w "Mrocznym Rycerzu". Teraz rola ta uznawana jest za jedną z najlepszych w historii kina. Sięgając dalej do przeszłości można wspomnieć też sprzeciw fanów na wiadomość o Michaelu Keatonie do roli Batmana w filmie Tima Burtona z 1989 roku. Po premierze jednak okazało się, że jednak była to trafna decyzja. 


Biorąc pod uwagę te doświadczenia z przeszłości nie można powiedzieć, że Ben Affleck jest złym aktorem do roli Batmana. Możliwe, że aktor źle wypadnie w tej roli, ale tak samo możliwym jest jego wspaniały występ. Na pewno nie dowiemy się tego wcześniej niż latem 2015 roku. Do tego czasu Benu Affleckowi musimy dać szansę i mieć wiarę w magię Hollywood.