Jude Law, w pogoni za sukcesem
Radosław Sztaba | 2020-10-05Źródło: Informacja prasowa
Był najprzystojniejszym w historii papieżem, czarującym cyber-żigolakiem, doktorem Watsonem oraz ukochanym Cameron Diaz w hicie „Holiday”. Na swoim koncie ma dwie nominacje do Oscara i szereg rewelacyjnych ról, które zapewniły mu miejsce wśród najważniejszych aktorów swojego pokolenia. Ta jesień będzie należeć do Jude’a Lawa, którego możemy oglądać w serialu HBO „Dzień trzeci” i thrillerze „Gniazdo”, który trafi do kin już 9 października.
Choć przez lata media znacznie bardziej emocjonowały się bujnym życiem prywatnym Jude’a Lawa, w końcu, poza urodą, doceniony został też jego szczególny talent aktorski. Stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy Hollywood, a na swoim koncie, poza dwiema nominacjami do Oscara, ma współprace z największymi nazwiskami świata filmu – Steven Spielberg, Guy Ritchie, Martin Scorsese, Paolo Sorrentino czy Wes Anderson, to tylko kilka z nich. Aktor nie zwalnia tempa i tej jesieni zobaczymy go zarówno w serialu HBO „Dzień trzeci” jak i rewelacyjnej układance filmowej jaką jest thriller „Gniazdo”, w którym zagrał główną rolę.
Kariera aktorska Jude’a Lawa nabrała rozpędu po roli w „Utalentowanym panu Ripleyu”, gdzie w doborowym towarzystwie Matta Damona i Gwyneth Paltrow wcielił się w kobieciarza lekkoducha. Plotka głosi, że aktor podczas sceny bójki z Mattem Damonem złamał żebro, a na pamiątkę tego incydentu zachował koszulkę, którą wówczas miał na sobie. To właśnie rola niesfornego Dickiego w filmie Anthony'ego Minghelli wyniosła go na szczyt sławy i przyniosła pierwszą nominację do Oscara oraz kolejne atrakcyjne propozycje filmowe. Zabłysnął m.in. w roli Żigolaka Joe u Stevena Spielberga („A.I. Sztuczna inteligencja”), romantycznego kochanka, który stracił głowę dla Cameron Diaz w komedii „Holiday”, czy Doktora Watsona w kasowej serii o Sherlocku Holmesie. Trzymają się go również mundury i historyczne kostiumy: zagrał m.in. rosyjskiego snajpera we „Wrogu u bram”, dezertera w czasie wojny secesyjnej we „Wzgórzu Nadziei” (jego druga nominacja do Oscara), Vortigerna w „Królu Arturze: Legendzie miecza”, czy Karenina w „Annie Kareninie” u boku Keiry Knightley.
Najlepiej z wizerunkiem hollywoodzkiego przystojniaka zagrał jednak Paolo Sorrentino, obsadzając Jude’a Lawa w roli konserwatywnej głowy kościoła w serialu „Młody papież”. Kultowa rola Lennego Belardo została przyjęta na świecie z tak wielkim entuzjazmem, że sam Jude Law zyskał miano najprzystojniejszego papieża w historii kościoła. Gwiazdor unika filmowego szufladkowania i zaskakuje różnorodnością ról, które ma koncie. Są jednak i takie, z których rezygnuje na swoich warunkach. – Nie ma mowy! – miał powiedzieć, gdy obejrzał się w lustrze podczas przymiarki do jednego z filmów, i w taki oto sposób, pożegnał się z postacią Supermana. Zaskoczeniem mogła być też jego rola w „Fantastystycznych zwierzętach i jak je znaleźć: zbrodnie Grinewalda”, gdzie wcielił się w Albusa Dumbledore’a. To wszystko za sprawą dzieci aktora, dzięki którym Law stał się prawdziwym fanem książek o Harrym Potterze.
Ta jesień będzie należała do niego – Jude’a Lawa zobaczymy w serialu HBO „Dzień trzeci”, gdzie jego postać Sam, odwiedzi magiczną wyspę, której mieszkańcy za wszelką cenę chcą chronić rodzime tradycje. W thrillerze „Gniazdo”, który do kin trafi już 9 października, w duecie z Carrie Coon („Zaginiona dziewczyna”, „Czwarta władza”, „Pozostawieni’) zagrał małżeństwo, którego pozornie idealne życie zamienia się w spiralę sekretów i kłamstw. Film, którego amerykańska premiera miała miejsce 18 września, spotkał się z ogromnym entuzjazmem krytyków, a wielu okrzyknęło tę rolę najlepszą w jego karierze. W tym samym czasie, poza deszczem pozytywnych recenzji, aktor doczekał się również szóstego dziecka, które jest jest jednocześnie pierwszym z drugą żoną aktora – Phillipą Coan.
Rory (Jude Law) dostaje propozycję pracy i namawia swoją żonę Allison (Carrie Coon) na przeprowadzkę do Londynu, gdzie wreszcie ma szansę zarobić wielkie pieniądze i wieść luksusowe życie, o jakim zawsze marzył. Bez względu na koszty, wynajmuje imponującą posiadłość na przedmieściach, a kiedy upragniony prestiż i wysoka pozycja społeczna wydają się być na wyciągnięcie ręki, Rory idzie o krok dalej i łamie wszelkie zasady, podejmując coraz większe ryzyko. Bez skrupułów dążąc do swojego celu, wpada w spiralę kłamstw, a w pozornie idealnym życiu małżeńskim zaczynają pojawiać się rysy. Wielki dom obnaża wzajemnie skrywane tajemnice, a to, co na zewnątrz wydawało się prawdziwą sielanką, za zamkniętymi drzwiami okazuje się demaskować prawdziwe oblicza małżonków.
"Gniazdo" w dystrybucji M2 Films w kinach już 9 października!