"Alicja w Krainie Czarów" w swój drugi weekend w amerykańskich kinach nie dała żadnych szans konkurencji, z 62 mln dolarów na koncie pozostawiając daleko w tyle piątkowe premiery. Łącznie film Tima Burtona przez dziesieć dni obecności w kinach zarobił już ponad 200 mln.

Drugim miejscem w rankingu musiał się zadowolić Paul Greengrass i jego "Green Zone". Thriller sensacyjny z Mattem Damonem w roli głównej zarobił w weekend 14,5 mln dol. Do 100 mln, które wydano na produkcję, jeszcze więc trochę brakuje. W lepszych nastrojach będą twórcy komedii "Dziewczyna z ekstraklasy". Film od piątku do niedzieli zgarnął 9,6 mln, co przy budżecie wynoszącym 20 mln można uznać za bardzo dobry wynik.

Kolejna pozycja również przypadła nowości w notowaniu. Z wynikiem 8,3 mln znalazł się na niej dramat "Twój na zawsze". Pierwszą piątkę zamknęła z kolei "Wyspa tajemnic" Martina Scorsese (8,1 mln w weekend).

Pierwsza dziesiątka weekendowego notowania amerykańskiego box office'u, według szacunkowych danych wytwórni, prezentuje się następująco: