Tele-Hity Filmosfery (25.09.-1.10.2015)
Katarzyna Piechuta | 2015-09-27Źródło: Filmosfera
Poniedziałek (28.09), Polsat, 20:05

Elizjum (2013)

Produkcja: USA
Reżyseria: Neill Blomkamp
Obsada: Matt Damon, Jodie Foster, William Fichtner, Alice Braga, Diego Luna

Opis: W roku 2159 obok siebie żyją bardzo bogaci ludzie na sztucznej stacji Elizjum i reszta na przeludnionej, zniszczonej Ziemi. Sekretarz Rhodes /Jodie Foster/ za wszelką cenę chce zachować luksusowy styl życia obywateli stacji. Ziemianie podejmują próby przedostania się na Elizjum. Jeden z nich Max /Matt Damon /zgadza się wykonać niebezpieczną misję, która może nie tylko ocalić jego życie, ale także wprowadzić równowagę na świecie.

Rekomendacja Filmosfery (Paweł Marek): W „Elysium” dostajemy naprawdę dobrze przygotowane kino sci-fi. Widać, że scenariusz był bardzo przemyślany, oparty na naszej obecnej sytuacji, która jest aż za bardzo możliwa do spełnienia w przyszłości. Efekty specjalne: bez zarzutu. W końcu wydano na ten film 115 mln dolarów. Nie są to pieniądze wyrzucone w błoto, wręcz przeciwnie. Tak jak w „District 9”, tak i w „Elysium” Blomkamp stwarza coś, czego nie było. Mamy tutaj bowiem roboty, które potrafią rozpoznać sarkazm! Ale to, w jaki sposób zostały przedstawione technologie, którymi już teraz dysponujemy, są całusem od twórców „Elysium” - mówię tutaj o egzoszkielecie, który już teraz jest w fazach próbnych, czy chipach wszczepianych w mózg. Wszystko to mamy już teraz, ale Blomkamp pokazał, do czego może to doprowadzić. Co do aktorów, widać tutaj wiele twarzy, które odznaczyły się w kinie sci-fi. Mam nadzieję że pan Blomkamp pozostanie niezależny w pisaniu scenariuszy, jak to robi do tej pory. Może dzięki niemu Hollywood obudzi się z nostalgii powielanych schematów.


Poniedziałek (28.09), Stopklatka, 22:50

Niebezpieczne związki (1998)

Produkcja: USA, Wielka Brytania
Reżyseria: Stephen Frears
Obsada: John Malkovich, Glenn Close, Michelle Pfeiffer, Swoosie Kurtz, Keanu Reeves

Opis: Gra o zwycięstwo się rozpoczęła. Bezwzględna, bogata mistrzyni uwodzenia (Glenn Close) rzuca wyzwanie pozbawionemu skrupułów kobieciarzowi (John Malkovich): ma on uwieść piękną, młodą narzeczoną (Michelle Pfeiffer). Ale tym razem najważniejsza zasada zostanie złamana: dwoje graczy przypomni sobie o dawnym uczuciu, a ich intrygi okażą się tragiczne w skutkach.

Rekomendacja Filmosfery: Choć „Niebezpieczne związki” to jeden z najbardziej znanych filmów kostiumowych, podczas seansu szybko można się zorientować, że pokazuje on prawdy ponadczasowe, a XVII-wieczne postacie równie dobrze mogłyby stanowić reprezentantów dzisiejszych czasów. Obraz ten przedstawia całą galerię osobowości, pokazując uniwersalność ludzkich zachowań i motywów działania. To właśnie ludzka psychika i emocje są w tym filmie najważniejsze, a co za tym idzie, na pierwszy plan w „Niebezpiecznych związkach” wysuwa się genialne aktorstwo. Glenn Close i John Malkovich stworzyli jedne z najlepszych kreacji w swoich aktorskich dorobkach. „Niebezpieczne związki” posiadają również zalety typowe dla swojego gatunku – scenografia i kostiumy naprawdę robią wrażenie i idealnie odwzorowują XVII-wieczne realia.


Poniedziałek (28.09), ale kino+, 0:40

Elegia (2008)

Produkcja: USA
Reżyseria:  Isabel Coixet
Obsada: Ben Kingsley, Penélope Cruz, Peter Sarsgaard, Dennis Hopper, Patricia Clarkson

Opis: Ekranizacja znanej i kontrowersyjnej powieści Philipa Rotha „Konające Zwierzę”.
Historia namiętnego i tragicznego romansu siedemdziesięcioletniego wykładowcy i publicysty kulturalnego Davida Kepesh (Ben Kingsley) z młodą piękną studentką Consuelą Castillo (Penelope Cruz).

Rekomendacja Filmosfery (Marta Suchocka): „Elegia” pokazuje przede wszystkim, że miłość może przyjść w każdej chwili, nawet w najmniej oczekiwanym momencie, i może zawładnąć osobą, które nie tylko się tego nie spodziewa, ale wręcz tego nie chce. Pod wpływem rodzącego się uczucia główny bohater zaczyna powoli przechodzić przemianę, szczególnie jeśli chodzi o kontakty międzyludzkie i to nie tylko na linii kobieta – mężczyzna, ale i ojciec – syn. Dzięki związkowi z Consuelą, Kepesh zaczyna dostrzegać coś więcej niż czubek swojego nosa i swoją chęć posiadania. Zaczyna rozmawiać z synem i w taki czy inny, być może trochę nieudolny sposób, być mu ojcem. Co ważne, w pewnym momencie główny bohater zaczyna także dostrzegać swój wiek i godzi się z nim, choć opornie. Nie stara się już uciekać za wszelką cenę, ale stawia mu czoło. Przez „Elegię” przewijają się więc trzy ważne tematy: starość, miłość i inni ludzie. To wszystko zostało przedstawione w bardzo subtelny sposób, momentami lekko poetycki (szczególnie sceny erotyczne między protagonistami). Zaś odtwórcy głównych bohaterów jak najbardziej stanęli na wysokości zadania. Jedyne, co może lekko drażnić, to powolna narracja i brak wartkiej akcji, jednak ważki temat skłaniający do refleksji nad własnym życiem i wyborami oraz dobry sposób podania sprawiają, że w ogólnym rozrachunku „Elegia” to bardzo dobry film.


Środa (30.09), ale kino+, 20:10

Oszukana (2008)

Produkcja: USA
Reżyseria: Clint Eastwood
Obsada: Angelina Jolie, Gattlin Griffith, John Malkovich, Michelle Gunn

Opis: Los Angeles, marzec 1928: pięknego sobotniego ranka, na zamieszkanym przez klasę robotniczą przedmieściu, samotna matka Christine Collins żegna się z 9-letnim synem Walterem i idzie do pracy na centrali telefonicznej. Kiedy jednak Christine wraca do domu, musi stawić czoła najgorszemu koszmarowi każdego z rodziców: jej syn zniknął. Zostaje przeprowadzone wyczerpujące i bezowocne śledztwo - Walter zniknął bez śladu. Sytuacja zmienia się, kiedy 5 miesięcy później, pławiąc się w blasku sławy policja zwraca matce chłopca, który twierdzi, że jest jej synem. Oszołomiona przez tłum policjantów, reporterów, fotografów i własne emocje, Christine zostaje przekonana do zabrania chłopca do domu. Ale w głębi serca wie, że to nie Walter…

Rekomendacja Filmosfery: „Oszukana” to jedna z ciekawszych produkcji hollywoodzkich ostatnich lat. Jest to film dopracowany w każdym szczególe: scenografia, kostiumy, charakteryzacja – wszystko to pozwala nam przenieść się w realia lat 20-tych i wczuć w klimat tamtego okresu. Niebanalna i intrygująca fabuła sprawia, że z każdą kolejną sceną coraz bardziej wciągamy się w opowiadaną historię. Na uwagę zasługuje kreacja aktorska Angeliny Jolie, wcielającej się w postać zrozpaczonej matki pragnącej odnaleźć swego syna. Nad całością czuwał nie kto inny, lecz Clint Eastwood – a to właściwie gwarancja jakości. Polecam obejrzeć „Oszukaną” każdemu, kto dawno nie miał okazji zobaczyć dobrego dramatu.


Czwartek (1.10), Polsat, 22:05

Bracia
(2009)

Produkcja: USA
Reżyseria: Jim Sheridan
Obsada: Jake Gyllenhaal, Natalie Portman, Tobey Maguire, Sam Shepard

Opis: Obraz opowiada o dwóch braciach, z których jeden wyjeżdża na wojnę w Afganistanie. Kiedy zostaje uznany za zmarłego, drugi, zawsze uważany za czarną owcę w rodzinie, postanawia zaopiekować się jego żoną i dziećmi.

Rekomendacja Filmosfery: „Bracia” to jedna z nowszych produkcji utalentowanego Jima Sheridana, który ma swoim reżyserskim koncie takie filmy jak „Moja lewa stopa” czy „W imię ojca”. Co istotne, jest to produkcja zdecydowanie warta uwagi. Choć podobną fabułę możemy znaleźć w kilku innych filmach, to sam ten fakt stanowczo nie powinien przekreślać obrazu. „Bracia” to przede wszystkim film o emocjach i trudnych uczuciach, z którymi główni bohaterowie muszą się zmierzyć. Ich skomplikowane relacje to z pewnością niełatwy aktorski kawałek chleba, tym bardziej więc brawa należą się całej trójce aktorów wcielających się w głównych bohaterów. Największe wrażenie robi Natalie Portman, bo też i jej postać jest najbardziej targana sprzecznymi uczuciami, które aktorka perfekcyjnie oddaje na ekranie. Akcja filmu rozgrywa się głównie w domu i na podwórku, co stwarza atmosferę intymności i sprawia, że „Bracia” to obraz kameralny, pozbawiony zbędnej otoczki, skupiający się jedynie na ukazaniu emocji – a to stanowi prawdziwy atut tego obrazu.