„X-Men: Apocalypse" rozegrają się w latach 80.
Agnieszka Janczyk | 2014-03-14Źródło: Collider
Bryan Singer kończy już prace nad „X-Men: Przeszłość, która nadejdzie” i przesuwa swoją uwagę na kolejny film o mutantach czyli „X-Men: Apocalypse”.
Reżyser już wcześniej zapowiadał, że w kolejnym filmie chce się bardziej skupić na pierwotnych mutantach, ale akcja rozegra się współcześnie i skupi na bohaterach z „X-Men: Pierwsza klasa”: „Na pewno mamy zamiar wprowadzić starożytnych mutantów, którzy urodzili się i żyli tysiące lat temu. Ale będzie to współczesny film – rozegra się w latach 80... Dla mnie to wciąż współcześnie”.
Singer zapowiada też, że film będzie miał najwięcej akcji ze wszystkich filmów o X-Menach i że pokaże znane nam postacie, ale znacznie młodsze, co sprawi, że widzowie będą mieli spory ubaw. Premierę „X-Men: Apocalypse” wyznaczono na 27 maja 2016 roku.
Reżyser już wcześniej zapowiadał, że w kolejnym filmie chce się bardziej skupić na pierwotnych mutantach, ale akcja rozegra się współcześnie i skupi na bohaterach z „X-Men: Pierwsza klasa”: „Na pewno mamy zamiar wprowadzić starożytnych mutantów, którzy urodzili się i żyli tysiące lat temu. Ale będzie to współczesny film – rozegra się w latach 80... Dla mnie to wciąż współcześnie”.
Singer zapowiada też, że film będzie miał najwięcej akcji ze wszystkich filmów o X-Menach i że pokaże znane nam postacie, ale znacznie młodsze, co sprawi, że widzowie będą mieli spory ubaw. Premierę „X-Men: Apocalypse” wyznaczono na 27 maja 2016 roku.