Mimo wcześniejszych nieoficjalnych informacji, pięknej Marion w najnowszej odsłonie przygód Robin Hooda nie zagra urocza, dwudziestoośmioletnia Sienna Miller ("Gwiezdny pył", "Casanova") lecz jej starsza o dwanaście lat koleżanka, Cate Blanchett ("Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki").
Według reżysera Miller jest zbyt młoda, żeby zagrać damę serca 45-letniego aktora Russella Crowe, który zagra rolę Robina.
Wiemy na pewno, że Blanchett będzie miała nie lada pole do popisu, gdyż reżyser chce w dużym stopniu odmienić dotychczasowy, znany z poprzednich filmów o Robin Hoodzie, wizerunek Lady Marion. Jakie będą efekty pracy reżysera i aktorów oraz w jakim stopniu budżet, który wynosi 130 milionów dolarów pomoże w zrobieniu świetnej megaprodukcji, przekonamy się prawdopodobnie na początku 2010 roku.