Dziś zaczyna się w stolicy wielkie święto kina. Ponad 150 filmów pełnometrażowych i blisko 90 filmów krótkometrażowych z 55 krajów znalazło się w programie Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
Festiwal odbędzie się po raz 24. W tym roku organizatorzy w trosce o wygodę widzów zorganizowali pokazy tylko w dwóch kinach leżących blisko siebie - w Multikinie Złote Tarasy i w Kinotece w Pałacu Kultury. Dyrektor Festiwalu Stefan Laudyn przyznaje, że zagorzali zwolennicy tej imprezy przyjeżdżają z całej Polski i biorą nawet urlopy na 10 dni festiwalu.
W programie filmy uznanych twórców, jak Mike Leigh czy Wong Kar Wai. Będzie można obejrzeć 11 filmów nominowanych do Europejskich Nagród Filmowych. Stefan Laudyn podkreśla jednak, że ambicją tego festiwalu jest przede wszystkim promocja twórców dotychczas mniej znanych, czyli znajdowanie nowych talentów.
Filmem otwarcia jest obraz izraelsko-niemiecko-francuski, który wywołał poruszenie na tegorocznym festiwalu w Cannes - "Walc z Bashirem". W programie festiwalu znalazło się pięć sekcji konkursowych. Startują w nich także polskie filmy. W Konkursie Warszawskim dla filmów fabularnych z całego świata Polskę reprezentuje film Małgorzaty Szumowskiej "33 sceny z życia".
Dziś startuje 24. Warszawski Festiwal Filmowy
Tomasz Świtała | 2008-10-10Źródło: onet