Siniaki na twarzy i kilka wybitych zębów dało początek wojnie totalnej, w którą uwikłała się plejada hollywoodzkich sław, takich jak Jodie Foster, Kate Winslet, Christoph Waltz i John C. Reilly. A sprawcą całego zamieszania był… Polański.
Nie chodzi tu jednak o wybitnego polskiego reżysera, lecz o jego syna Elvisa, a wspomniane zajście stanowi zaledwie wstęp do „Rzezi” – mistrzowskiej komedii Romana Polańskiego, która w polskich kinach zagości już 20 stycznia.
Dla trzynastoletniego Elvisa, syna Polańskiego i aktorki Emmanuelle Seigner, udział w błyskotliwej ekranizacji bestselleru Yasminy Rezy to trzeci występ na dużym ekranie, a zarazem druga rola w filmie ojca. Przed „Rzezią” zagrał w obsypanym deszczem nagród, oscarowym „Motylu i skafandrze”, a uważni widzowie mogą go pamiętać z epizodu w „Oliverze Twiście”.
W nowej komedii Romana Polańskiego wcielił się w nadpobudliwego nastolatka Zachary’ego, sprawcę zajść, które staną się zaczynem dla iskrzącego humorem i błyskotliwymi dialogami aktorskiego spektaklu, w którym główne role zagrali Christopher Waltz, nagrodzony Oscarem za kreację w „Bękartach wojny” Quentina Tarantino; John C. Reilly, nominowany do Oscara za musical „Chicago” oraz laureatki Oscara – Kate Winslet i Jodie Foster, którym wirtuozerskie kreacje w „Rzezi” przyniosły nominacje do Złotego Globu dla najlepszych aktorek w komedii i musicalu.