W grudniu 2010 r. producent Agustín Almodóvar powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "El País", że z powodu braku ochrony przed nielegalnym rozpowszechnianiem filmów w Hiszpanii, plany nowego filmu jego sławnego brata - Pedro - "The Skin I Live In" zostaną radykalnie zmienione. "Przełożymy premierę filmu na jesień i wypuścimy go jednocześnie na całym świecie".

Dotychczas filmy reżysera z La Mancha miały swoją premierę w Hiszpanii wiosną, następnie były wyświetlane na Festiwalu Filmowym w Cannes, a premierę na świecie miały w ostatnim kwartale roku.

Poza tą znaczącą zmianą, która pozbawi kino hiszpańskie wysokich dochodów ze sprzedaży biletów w pierwszej połowie roku, Pedro Almodóvar wypowiedział się po raz pierwszy na temat gatunku swojego nowego filmu, który trudno zaklasyfikować. "Zazwyczaj mieszam gatunki, a jeśli jeden z nich dominuje to i tak nie przestrzegam jego reguł. W tym przypadku uważam mój nowy film za przejmujący dramat, który czasem skłania się w stronę filmu noir, czasem w stronę science-fiction, a momentami w stronę horroru."

W filmie zobaczymy takie gwiazdy jak Antonio Banderas, Elena Anaya, Marisa Paredes, Jan Cornet i Roberto Álamo. Obecnie film znajduje się na etapie post-produkcji i trafi do kin prawdopodobnie we wrześniu, po premierze na festiwalu w Cannes.