Reżyser Doug Liman ("Tożsamość Bourne'a") oraz producent Avram Ludwig żeglowali w środę po rzece Hudson w Nowym Jorku, kiedy doszło do zderzenia barki z łodzią motorową. Filmowcy bez wahania się, postanowili pomóc poszkodowanym.
W oficjalnym oświadczeniu powiedzieli, że zderzenie wyglądało tak groźnie, że nie spodziewali się, że znajdą kogoś żywego. W rzeczywistości udało im się uratować wszystkie cztery osoby. Trzy z nich, wyciągnęli z wody na swoją łódź. Właściciel statku był bardziej oporny i odmówił przyjęcia pomocy. Wolał kurczowo trzymać się dryfującego kawałka kadłuba, aż do momentu przyjazdu policji. Cała czwórka z niewielkimi obrażeniami została zabrana do szpitala.
Policja uznała, że kapitan statku nie zauważył motorówki i właśnie ten fakt spowodował wypadek.
Liman i Ludwig przyjechali do Nowego Jorku, by kręcić zdjęcia do ich najnowszego filmu "Fair Game" w którym wystąpi zdobywca Oscara Sean Penn.
Liman wyreżyserował dużo filmów akcji. Ludwig uważa, że dzięki temu doświadczeniu obaj potrafili zachować zimną krew.
Sławny reżyser wraz z producentem stali się bohaterami
Maraj | 2009-08-07Źródło: The Hollywood Reporter