Hiszpania wytypowała trzy tytuły, które będą rywalizować o miano reprezentowania tego kraju w rywalizacji o Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny i co ciekawe na liście nie ma najnowszego filmu Pedro Almodovara.
Najsłynniejszy hiszpański reżyser, którego filmy Amerykanie bardzo lubią nie będzie miał szansy reprezentowania Hiszpanii w rywalizacji o najważniejsze nagrody świata. Trzy lata temu był on hiszpańskim kandydatem z filmem "Volver", ale mimo sporego rozgłosu obraz ten nominacji nie otrzymał.
W tym roku Almodovara pominięto "Przerwane objęcia" (Los abrazos rotos), za to w ścisłym finale hiszpańskich filmów znalazły się: "The Dancer and the Thief" w reżyserii Fernando Trueby, "Gordos" w reżyserii Daniela Sanchez-Arevalo oraz "Map of the Sounds of Tokyo" Isabel Coixet.
Film, który będzie reprezentował Hiszpanię w rywalizacji o Oscara poznamy 29 września.