Steven Spielberg od dłuższego czasu łączony jest z reżyserią obrazu „Lincoln”, biografią szesnastego prezydenta USA. Skoncentruje się ona na dwóch miesiącach z życia głowy państwa, na które ogromny wpływ miały prace nad 13 poprawką (artykułem znoszącym niewolnictwo). Oryginalnie jako odtwórcę głównej roli wybrano Liama Neesona, jednak aktor poinformował właśnie, że nie jest już zaangażowany w prace nad projektem.
Neeson miał stwierdzić, że jest po prostu zbyt stary, aby brać udział w dalszym wyścigu do roli, choć jest on zaledwie o dwa lata starszy od prezydenta, kiedy ten zmarł.
„Aktualnie nie gram Lincolna. Przez chwilę byłem łączony z tą rolą, ale teraz mija data mojej ważności.” – powiedział aktor.
Neeson zagra natomiast prezydenta Lyndona B. Johnsona w reżyserowanym przez Lee Danielsa dramacie „Selma”.
Z kolei „Lincolna” czeka jeszcze długa droga zanim wejdzie w fazę produkcyjną. Napisany przez Tony’ego Kushnera scenariusz obrazu wciąż jest przerabiany, a Spielberg zaangażował się w realizację filmu „War Horse”.
Liam Neeson nie zagra Lincolna
Bogdan Koziara | 2010-08-01Źródło: MovieWeb