Już wiadomo co stanie się z postacią graną w "Szybkich i wściekłych 7" przez tragicznie zmarłego Paula Walkera. Reżyser James Wan i scenarzysta Chris Morgan dokonali poprawek, które pozwolą kontynuować serię.

Studio Universal w dalszym ciągu planuje wykorzystać zdjęcia jakie zdążono nakręcić z Walkerem. Postać Briana O'Connera "odejdzie w stronę zachodzącego słońca" w sposób, który zdaniem twórców zadowoli fanów i odda hołd aktorowi. Bohater pozostanie ważną częścią całej serii filmów i nie zostanie uśmiercony. Zmiany poczynione w scenariuszu wymagają napisania i nakręcenia kilku dodatkowych scen, ale skoro premiera filmu została przesunięta na 2015 rok, filmowcy mają spory zapas czasu.