„Do usług szanownej pani” – pokazy przedpremierowe
Radosław Sztaba | 24 dni temuŹródło: Informacja prasowa
7 czerwca do kin wejdzie film „Do usług szanownej pani”, czyli smakowita komedia serwowana przez Johna Malkovicha! Już dziś (poniedziałek, 27 maja) film będzie można zobaczyć przedpremierowo w ramach seansów Kina Konesera w sieci kin Helios. Kolejna szansa na przedpremierowy seans to pokazy w ramach OFFowych czwartków w Multikinie, które odbędą się 30 czerwca.

Pod wpływem nagłego impulsu Andrew Blake (John Malkovich) podejmuje pracę lokaja we francuskim dworku. Jego życie nabiera nieoczekiwanego obrotu, gdy musi poradzić sobie z ekscentrycznym zachowaniem jego właścicielki, w którą wciela się Fanny Ardant, oraz innymi członkami jej personelu, którzy zaskakują osobliwymi zwyczajami i wybuchowymi charakterami.

Z kucharką Odile nie jest łatwo znaleźć wspólny język, młoda pokojówka, Manon, choć nieco zbuntowana, wydaje się zagubiona i zrozpaczona. Zarządca majątku, Philippe, mieszkający w głębi parku, z jakiegoś powodu trzyma się na dystans. No i trzeba jeszcze wkraść się w łaski imponującego kocura o imieniu Mefisto…

Scenariusz filmu oparty jest na opublikowanej w 22 krajach, bestsellerowej książce Gillesa Legardiniera pod tym samym tytułem. Autor tak mówi o reżyserii filmu na podstawie własnej powieści:

Kiedy pisałem tę powieść niemal dziesięć lat temu, moim głównym celem było zetknięcie ze sobą postaci w różnym wieku pochodzących z różnych środowisk i umieszczenie ich w znajomym otoczeniu. Chciałem podkreślić dwa motta, którymi sam zawsze kieruję się w życiu: „nigdy nie jest za późno” i „problemy stają się mniej poważne, kiedy się nimi dzielisz”.

W ten sposób wymyśliłem głównego bohatera – Andrew. Uważa on, że jego życie się skończyło, jednak kiedy pakuję go w różne perypetie wraz z innymi postaciami i zmuszam, żeby znów zaczął działać, oznacza to dla niego nowy i radosny początek. Książka okazała się wielkim sukcesem. Nawet dzisiaj wciąż po nią sięgają nowi czytelnicy. Moim zdaniem „Do usług szanownej pani” to opowieść o tym, jacy w głębi wszyscy jesteśmy: delikatni i nieporadni, jednak pełni nadziei. Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogłem przenieść tę powieść na duży ekran.