"Żeby nie było śladów" – dramat w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, oparty na książce Cezarego Łazarewicza pod tym samym tytułem, budzi zainteresowanie publiczności już od długiego czasu. Pokazywany na festiwalu filmowym w Wenecji, zgłoszony jako polski kandydat do Oscarów, przywołuje dramatyczne dla Polski czasy stanu wojennego i tragiczną historię Grzegorza Przemyka, pobitego na śmierć przez patrol milicyjny. Jedynym świadkiem śmiertelnego pobicia jest jeden z kolegów Grzegorza, Jurek Popiel, który decyduje się walczyć o sprawiedliwość i złożyć obciążające milicjantów zeznania. Początkowo aparat państwowy bagatelizuje sprawę, jednak gdy ponad 20 tysięcy osób przemaszeruje przez ulice Warszawy za trumną Przemyka, władza decyduje się użyć wszelkich narzędzi przeciwko świadkowi i matce zmarłego, aby ich skompromitować i zapobiec złożeniu przez Jurka zeznań w sądzie. W filmie popis gry aktorskiej dali Tomasz Ziętek, Sandra Korzeniak, Mateusz Górski oraz Aleksandra Konieczna. 

Drugim, mocnym tytułem tego weekendu będą "Jeźdźcy sprawiedliwości",  duński film akcji w reżyserii Andersa Thomasa Jensena, reżysera znanego w Polsce między innymi z Jabłek Adama. Markus (w tej roli Mads Mikkelsen) wraca z misji wojskowej, by zająć się córką po śmierci żony w katastrofie kolejowej.  Akcja nabiera tempa, gdy okazuje się, że być może nie był to wypadek, a zaplanowany zamach. Na taki trop naprowadza bohatera ocalały z katastrofy ekscentryczny matematyk. Kiedy udaje im się zebrać dowody, pozostaje tylko jedno: odwet! Połączeni wspólnym celem nie cofną się przed niczym, nawet jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jest prawdą, a tym, co stanowi tylko pasujący element układanki. Najbardziej popularnemu duńskiemu aktorowi towarzyszą na planie Lars Brygmann, Nikolaj Lie Kaas oraz Nicolas Bro.

Ostatnim premierowym tytułem pokazywanym 24 września będzie familijna produkcja "Jak rozmawiać z psem", w reżyserii Gila Jungera. Ciepło i z humorem pokazana niezwykła przyjaźń między dwunastolatkiem a jego psem, którą dodatkowo wzmacnia fakt, że na skutek tajemniczego eksperymentu chłopiec może słyszeć myśli psa, a tym samym się z nim komunikować. Na ich drodze stają jednak podejrzani ludzie, którzy chcą poznać tajniki telepatycznego eksperymentu. A to stanie się początkiem niezwykłej, pełnej przygód i zwrotów akcji historii, którą śledzić będą mogli na ekranie widzowie niezależnie od wieku. 

Już tylko kilka dni zostało do głośnej premiery jesieni "Nie czas umierać" – 1 października widzowie będą mogli zobaczyć legendarnego Jamesa Bonda w wykonaniu Daniela Craiga, który wystąpi w tej roli po raz ostatni. Cały czas w Cinema City trwa sprzedaż biletów na ten tytuł, a dla fanów kino przygotowało bondowską atrakcję: 30 września odbędzie się maraton filmów o agencie 007. Widzowie Cinema City zobaczą Skyfall (18.30), Spectre (21.20) oraz premierę Nie czas umierać (już po północy, o g. 0.01). 

Te wszystkie tytuły to znakomita okazja, aby skorzystać z nowej opcji w programie Unlimited, skracającej okres początkowy członkostwa z pełnego roku do 3 miesięcy. Oferta promocyjna trwa do końca października, a jej szczegóły dostępne są na https://www.cinema-city.pl/unlimited . 

Szczegółowy repertuar dostępny na  www.cinema-city.pl.