"Obława" zwycięzcą 6. Festiwalu "Wisła"!
Radosław Sztaba | 2013-04-29Źródło: Informacja prasowa
Moskiewska edycja 6. Festiwalu Filmów Polskich „Wisła” dobiegła końca.
Za nami kilkadziesiąt niezwykłych projekcji przy pełnych salach widzów,
ciekawych spotkań publiczności z polskimi artystami oraz niezapomnianych
emocji, wyrażanych burzliwymi dyskusjami, oklaskami, uśmiechem a nawet
łzami. Konkurs Główny Festiwalu wygrał film „Obława” w reżyserii Marcina Krzyształowicza.
O Specjalną Nagrodę Izby Filmoznawców i Krytyków Filmowych w Rosji – Statuetkę „Słonia” - walczyło 12 tytułów. Jury w składzie - Wiktor Matizen (Przewodniczący), Swietłana Chochriakowa, Leonid Pawluczik i Susanna Alperina - przyznało Główną Nagrodę „Obławie” Marcina Krzyształwicza "za stylistyczne i merytoryczne wytyczne w ciemności i we mgle wojennej przeszłości".
„Obława” Marcina Krzyształowicza, w którym Sonia Bohosiewicz wciela się w postać żony konfidenta Kondolewicza, wywołała wiele emocji wśród widzów, a spotkanie po projekcji z aktorką cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Wśród publiczności nie brakowało młodych Rosjan, miłośników kultury polskiej, historyków czy też stałych uczestników kolejnych edycji Festiwalu.
Obława dzieje się w czasach II Wojny Światowej. W tajemniczej intrydze plączą się tam losy dwóch mężczyzn i dwóch kobiet. Każda z tych postaci skrywa w sobie mroczne tajemnice. Wojna pokazuje nam, jak bardzo mogą mylić pozory, jak łatwo jest poddać się swoim przekonaniom i osądzać ludzi. Każdy z bohaterów odbywa w głowie swoją obławę, swoją wojnę.
W dyskusji po pokazie, odtwórczyni jednej z głównych ról – Sonia Bohosiewicz - powiedziała widzom, że jej zdaniem „Na wojnie są nie tylko czarne i różowe kolory. Na wojnie jest strasznie. Jest bród, smród, gwałt, strach, śmierć. Ważne jest, by pamiętać, aby na świecie był pokój”. Zdaniem aktorki człowieka nie można ocenić, bo jego zachowania są determinowane przez otoczenie, sytuacje.
Widzowie dowiedzieli się także, iż inspiracją do stworzenia filmu było jedno konkretne zdarzenie, opowiedziane reżyserowi przez ojca. Sam film to wymysł, fikcja, wyobrażenie reżysera o tym, co by było, gdyby…
O Specjalną Nagrodę Izby Filmoznawców i Krytyków Filmowych w Rosji – Statuetkę „Słonia” - walczyło 12 tytułów. Jury w składzie - Wiktor Matizen (Przewodniczący), Swietłana Chochriakowa, Leonid Pawluczik i Susanna Alperina - przyznało Główną Nagrodę „Obławie” Marcina Krzyształwicza "za stylistyczne i merytoryczne wytyczne w ciemności i we mgle wojennej przeszłości".
„Obława” Marcina Krzyształowicza, w którym Sonia Bohosiewicz wciela się w postać żony konfidenta Kondolewicza, wywołała wiele emocji wśród widzów, a spotkanie po projekcji z aktorką cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Wśród publiczności nie brakowało młodych Rosjan, miłośników kultury polskiej, historyków czy też stałych uczestników kolejnych edycji Festiwalu.
Obława dzieje się w czasach II Wojny Światowej. W tajemniczej intrydze plączą się tam losy dwóch mężczyzn i dwóch kobiet. Każda z tych postaci skrywa w sobie mroczne tajemnice. Wojna pokazuje nam, jak bardzo mogą mylić pozory, jak łatwo jest poddać się swoim przekonaniom i osądzać ludzi. Każdy z bohaterów odbywa w głowie swoją obławę, swoją wojnę.
W dyskusji po pokazie, odtwórczyni jednej z głównych ról – Sonia Bohosiewicz - powiedziała widzom, że jej zdaniem „Na wojnie są nie tylko czarne i różowe kolory. Na wojnie jest strasznie. Jest bród, smród, gwałt, strach, śmierć. Ważne jest, by pamiętać, aby na świecie był pokój”. Zdaniem aktorki człowieka nie można ocenić, bo jego zachowania są determinowane przez otoczenie, sytuacje.
Widzowie dowiedzieli się także, iż inspiracją do stworzenia filmu było jedno konkretne zdarzenie, opowiedziane reżyserowi przez ojca. Sam film to wymysł, fikcja, wyobrażenie reżysera o tym, co by było, gdyby…
POWIĄZANIA Obława (2012)