W trakcie weekendu zdementowane zostały pogłoski, jakoby Lindsay Lohan miała wcielić się w postać Lindy Lovelace w reżyserowanym przez Roba Epsteina obrazie "Lovelace".
Wbrew pozorom nie znaczy to, że aktorka porzuciła rolę, a jedynie, że wystąpi w niej w innym filmie. Druga, odmienna wersja biografii znanej gwiazdy porno powstaje pod tytułem "Inferno", a za jej kamerą stoi Matthew Wilder.
Początkowo z tym tytułem łączona była Anna Faris. Aktorka zrezygnowała jednak z roli, gdyż uznała ją za zbyt dramatyczną i wymagającą. Kilka miesięcy później, udziałem w obrazie zainteresowała się, wzruszona tragicznymi losami Lindy Lovelace, Rose McGowan. Ale od tamtej pory wszelkie informacje na ten temat ucichły.
"Inferno" skupi się na losach Lindy po zakończeniu jej aktorskiej kariery, w czasach gdy postanowiła zostać aktywistką ruchu przeciw pornografii, i gdy w 1986 roku zeznawała przed prowadzoną przez prokuratora generalnego Eda Meese'a komisją ds. pornografii.