Damian Kocur debiutuje długim metrażem w Studiu Munka SFP
Ewa Balana | 2021-07-16Źródło: Informacja prasowa
Jeden z najbardziej znanych i najczęściej nagradzanych reżyserów młodego pokolenia, Damian Kocur, rozpoczął zdjęcia do swojego pełnometrażowego debiutu „Chleb i sól”. Zdjęcia do filmu będą realizowane w lipcu i sierpniu tego roku w Strzelcach Opolskich i w Opolu.
Damian Kocur – absolwent WRITV - uważany jest za jednego z najzdolniejszych młodych reżyserów. Twórca niepokorny, chadzający własnymi drogami, ma na swoim koncie szereg znakomitych krótkich filmów, które zdobyły łącznie kilkadziesiąt nagród: „To, czego chcę”, „Nic nowego pod słońcem”, „1410”, „Moje serce”, „21 dni”, „Powrót” i ostatni, obsypany nagrodami - „Dalej jest dzień”.
„Chleb i sól” to film częściowo inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Główny bohater filmu - Tymoteusz, pianista - student warszawskiej Akademii Muzycznej, wraca do rodzinnego miasta na wakacje. Prowincjonalne miasteczko, jakich w Polsce wiele, to miejsce w którym czas się zatrzymał, szczególnie teraz w czasie upalnych wakacji. W mieście zostali koledzy Tymka i jego brat Jacek, również pianista, który jednak nie dostał się na Akademię Muzyczną i spędza czas z kolegami na osiedlu. Pobyt w rodzinnym mieście to jedynie wakacyjny przystanek na zachód Europy, gdzie Tymoteusz otrzymał zagraniczne stypendium. Centralnym punktem spotkań lokalnej młodzieży jest nowo powstały bar z kebabem. Lokalna młodzież dobrze żyje z obcokrajowcami, są jednak drobne wyjątki. Z czasem konflikt między grupą pracowników a chłopakami z osiedla zaostrza się. U zastraszanych obcokrajowców zaczyna pojawiać się strach i poczucie zagrożenia.
Elementem twórczej metody Damian Kocura jest wykorzystanie w fabułach aktorów niezawodowych.
- "Chleb i sól" to film o ludziach, którzy pozbawieni tożsamości, zdezintegrowani, nie są w stanie zaakceptować tożsamości innych. To film o przemocy - od emocjonalnej po czysto fizyczną - mówi reżyser. - Do głównej roli zaangażowałem Tymoteusza Biesa, którego znam od dzieciństwa. Tymoteusz ma 25 lat, pochodzi z małego miasta. W zasadzie nic nie odróżnia go od rówieśników prócz tego, że jest jednym z najwybitniejszych polskich pianistów młodego pokolenia. Jacek, brat Tymka, również jest postacią prawdziwą. Obydwaj bohaterowie nie są zatem efektem działania mojej wyobraźni, fabularnej konfabulacji mającej na celu uatrakcyjnić przedstawiony świat. To postacie, które istnieją naprawdę i których naturalne środowisko mocno przypomina ten przedstawiony w filmie.
Film produkuje działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka w ramach Programu "60 Minut". Koproducentami są: CANAL+ Polska oraz Silesia Film. - Od dawna kibicuję Damianowi Kocurowi i cieszę się bardzo, że debiut fabularny zrealizuje on w naszym Studiu, które zapewnia wolność i swobodę artystycznej wypowiedzi - mówi producent filmu Jerzy Kapuściński.
- Ze Studiem Munka związani jesteśmy od kilku lat, zwłaszcza z programem "60 Minut". Do tej pory wyprodukowaliśmy wspólnie między innymi filmy "Eastern" i "Supernova", na premierę czekają kolejne: "Braty" i "Wiarołom". "Chleb i sól" to propozycja bardzo różniąca się od wcześniej wspomnianych tytułów. Autorski, wyjątkowy, mocno angażujący widza projekt. W CANAL+ wspieramy nowe głosy i nowe talenty - mówi Alicja Gancarz z Działu Produkcji i Koprodukcji Oryginalnych CANAL+ Polska.
Można powiedzieć, że Strzelce Opolskie przywitały ekipę filmową tytułowymi "chlebem i solą". - Cieszymy się bardzo, że Damian Kocur zdecydował się realizować film na terenie naszego miasta. Małe miasta są często w stanie zaproponować ciekawe plenery i wnętrza ale także niespotykaną przychylność i życzliwość, by w ten sposób konkurować z wielkimi ośrodkami - mówi Małgorzata Kornaga z Urzędu Miasta Strzelce Opolskie. I rzeczywiście, miasto w wyjątkowy sposób wspiera ekipę filmową. Organizuje wszystkie pozwolenia, rozmawia ze służbami miejskimi i gminnymi, z właścicielami obiektów, pomaga w pozyskaniu lokacji i statystów. A nawet - zapewnia ekipie catering i negocjuje koszty zakwaterowania. Udziela też wsparcia finansowego.
Silne wsparcie samorządowe podkreśla udział Śląskiego RFF. Film otrzymał wsparcie w postaci wkładu koprodukcyjnego od Silesia Film.
Producentami filmu są Ewa Jastrzębska i Jerzy Kapuściński (Studio Munka SFP). Program "60 Minut", w ramach którego powstaje film, został wsparty przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Autorem zdjęć jest Tomasz Woźniczka, za scenografię odpowiada Ewa Mroczkowska a za kostiumy Zuzanna Kot. Montażystą jest Paweł Laskowski, kierowniczką produkcji - Weronika Pacewicz. W głównych rolach występują Tymoteusz Bies i Jacek Bies, partnerują im m.in. Bartosz Olewiński, Nikola Raczko, Dawid Piejko, Nadim Suleiman, Nadim Shalabi, Małgorzata Puzio. W epizodycznej roli pojawi się raper TPS.
Damian Kocur – absolwent WRITV - uważany jest za jednego z najzdolniejszych młodych reżyserów. Twórca niepokorny, chadzający własnymi drogami, ma na swoim koncie szereg znakomitych krótkich filmów, które zdobyły łącznie kilkadziesiąt nagród: „To, czego chcę”, „Nic nowego pod słońcem”, „1410”, „Moje serce”, „21 dni”, „Powrót” i ostatni, obsypany nagrodami - „Dalej jest dzień”.
„Chleb i sól” to film częściowo inspirowany prawdziwymi wydarzeniami. Główny bohater filmu - Tymoteusz, pianista - student warszawskiej Akademii Muzycznej, wraca do rodzinnego miasta na wakacje. Prowincjonalne miasteczko, jakich w Polsce wiele, to miejsce w którym czas się zatrzymał, szczególnie teraz w czasie upalnych wakacji. W mieście zostali koledzy Tymka i jego brat Jacek, również pianista, który jednak nie dostał się na Akademię Muzyczną i spędza czas z kolegami na osiedlu. Pobyt w rodzinnym mieście to jedynie wakacyjny przystanek na zachód Europy, gdzie Tymoteusz otrzymał zagraniczne stypendium. Centralnym punktem spotkań lokalnej młodzieży jest nowo powstały bar z kebabem. Lokalna młodzież dobrze żyje z obcokrajowcami, są jednak drobne wyjątki. Z czasem konflikt między grupą pracowników a chłopakami z osiedla zaostrza się. U zastraszanych obcokrajowców zaczyna pojawiać się strach i poczucie zagrożenia.
Elementem twórczej metody Damian Kocura jest wykorzystanie w fabułach aktorów niezawodowych.
- "Chleb i sól" to film o ludziach, którzy pozbawieni tożsamości, zdezintegrowani, nie są w stanie zaakceptować tożsamości innych. To film o przemocy - od emocjonalnej po czysto fizyczną - mówi reżyser. - Do głównej roli zaangażowałem Tymoteusza Biesa, którego znam od dzieciństwa. Tymoteusz ma 25 lat, pochodzi z małego miasta. W zasadzie nic nie odróżnia go od rówieśników prócz tego, że jest jednym z najwybitniejszych polskich pianistów młodego pokolenia. Jacek, brat Tymka, również jest postacią prawdziwą. Obydwaj bohaterowie nie są zatem efektem działania mojej wyobraźni, fabularnej konfabulacji mającej na celu uatrakcyjnić przedstawiony świat. To postacie, które istnieją naprawdę i których naturalne środowisko mocno przypomina ten przedstawiony w filmie.
Film produkuje działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka w ramach Programu "60 Minut". Koproducentami są: CANAL+ Polska oraz Silesia Film. - Od dawna kibicuję Damianowi Kocurowi i cieszę się bardzo, że debiut fabularny zrealizuje on w naszym Studiu, które zapewnia wolność i swobodę artystycznej wypowiedzi - mówi producent filmu Jerzy Kapuściński.
- Ze Studiem Munka związani jesteśmy od kilku lat, zwłaszcza z programem "60 Minut". Do tej pory wyprodukowaliśmy wspólnie między innymi filmy "Eastern" i "Supernova", na premierę czekają kolejne: "Braty" i "Wiarołom". "Chleb i sól" to propozycja bardzo różniąca się od wcześniej wspomnianych tytułów. Autorski, wyjątkowy, mocno angażujący widza projekt. W CANAL+ wspieramy nowe głosy i nowe talenty - mówi Alicja Gancarz z Działu Produkcji i Koprodukcji Oryginalnych CANAL+ Polska.
Można powiedzieć, że Strzelce Opolskie przywitały ekipę filmową tytułowymi "chlebem i solą". - Cieszymy się bardzo, że Damian Kocur zdecydował się realizować film na terenie naszego miasta. Małe miasta są często w stanie zaproponować ciekawe plenery i wnętrza ale także niespotykaną przychylność i życzliwość, by w ten sposób konkurować z wielkimi ośrodkami - mówi Małgorzata Kornaga z Urzędu Miasta Strzelce Opolskie. I rzeczywiście, miasto w wyjątkowy sposób wspiera ekipę filmową. Organizuje wszystkie pozwolenia, rozmawia ze służbami miejskimi i gminnymi, z właścicielami obiektów, pomaga w pozyskaniu lokacji i statystów. A nawet - zapewnia ekipie catering i negocjuje koszty zakwaterowania. Udziela też wsparcia finansowego.
Silne wsparcie samorządowe podkreśla udział Śląskiego RFF. Film otrzymał wsparcie w postaci wkładu koprodukcyjnego od Silesia Film.
Producentami filmu są Ewa Jastrzębska i Jerzy Kapuściński (Studio Munka SFP). Program "60 Minut", w ramach którego powstaje film, został wsparty przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. Autorem zdjęć jest Tomasz Woźniczka, za scenografię odpowiada Ewa Mroczkowska a za kostiumy Zuzanna Kot. Montażystą jest Paweł Laskowski, kierowniczką produkcji - Weronika Pacewicz. W głównych rolach występują Tymoteusz Bies i Jacek Bies, partnerują im m.in. Bartosz Olewiński, Nikola Raczko, Dawid Piejko, Nadim Suleiman, Nadim Shalabi, Małgorzata Puzio. W epizodycznej roli pojawi się raper TPS.