"Mistrzowskim dziełem, które przywraca prawdę o Katyniu", i "historią totalitarnej obsesji kłamstwa i śmierci" - nazywają w sobotę francuskie media film "Katyń", zaprezentowany w piątek poza konkursem na festiwalu filmowym w Berlinie.
„Film, który przywraca prawdę o masakrze w Katyniu" - brzmi tytuł recenzji filmu w "Le Figaro".
"Andrzej Wajda sprawił na festiwalu w Berlinie sensację pokazem swojego najnowszego filmu o masakrze 22 tysięcy Polaków przez armię sowiecką" - pisze dziennik.
Według "Le Figaro", wraz z dziełem Wajdy "festiwal Berlinale odnalazł ducha konfrontacji historycznej i politycznej, który wyróżniał go przed upadkiem muru berlińskiego".
"Z mistrzostwem i głębokim znawstwem historii i ludzkich uczuć Wajda, który sam stracił ojca w Katyniu, pieczętuje tragiczną kartę przemilczanej historii" – możemy przeczytać w "Le Figaro".