Wieczór poświęcony twórczości Piotra Sobocińskiego
Ewa Balana | 2024-05-09Źródło: Informacja prasowa
Piotr Sobociński, wybitny operator, nominowany do Oscara za zdjęcia w filmie Krzysztofa Kieślowskiego „Trzy kolory. Czerwony” oraz autor zdjęć do „Magnata” Filipa Bajona będzie bohaterem kolejnego wieczoru poświęconego twórczości autorów sztuki operatorskiej. Stowarzyszenie Filmowców Polskich zaprasza 15 maja 2024 r. do warszawskiego kina Kultura na rozmowę z Grzegorzem Kędzierskim, Olgierdem Łukaszewiczem i Andrzejem Kowalczykiem oraz seans filmu „Magnat”. Wstęp na podstawie bezpłatnych wejściówek dostępnych w kasie kina od 10 maja.
Piotr Sobociński był synem Witolda Sobocińskiego, jednego z najzdolniejszych polskich operatorów. Wychował się, jak sam żartobliwie mawiał, „pod statywem”, od najmłodszych lat towarzysząc ojcu na planach zdjęciowych. Studia ukończył w łódzkiej Szkole Filmowej. Realizował zdjęcia do filmów „Był jazz” Feliksa Falka, „Szczurołap” Andrzeja Czarneckiego, dwóch części „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego. Szczególnym zaufaniem obdarzył go Filip Bajon powierzając pracę przy imponującej kostiumowej superprodukcji - „Magnacie”. Przełomowym punktem w karierze operatora był „Czerwony” z cyklu „Trzy kolory” Kieślowskiego. Amerykańskie sukcesy przyszły bardzo szybko m.in. tworzył zdjęcia do „Pokoju Marvina” Jerry'ego Zaksa oraz „Okupu” Rona Howarda. Sobociński był laureatem Złotej Żaby za ascetyczne zdjęcia do „Siódmego pokoju” Marty Meszaros, Srebrnej – za „Czerwonego” Kieślowskiego, Brązowej – za „Krainę wiecznego szczęścia” Scotta Hicksa. Współpraca z Kieślowskim przyniosła mu nominację do Oscara. Piotr Sobociński zmarł w 2001 roku w Vancouver.
„Magnat”, reż. Filip Bajon
„Magnat” jest freskiem historycznym zainspirowanym twórczością Luchino Viscontiego. Na przykładzie magnackiej rodziny von Teuss zostało ukazane zachwianie poczucia tożsamości narodowej Śląska pierwszej połowy XX wieku. W rodzinną sagę wpleciono motywy antycznej tragedii. W wydaniu Filipa Bajona jest to historia fascynująca, uchwycił on bowiem potęgę formacji arystokratycznej, która w filmie przejawia się przede wszystkim w pełnej wewnętrznej dumy, ale i żywej inteligencji osobowości księcia von Teuss, w którego tak znakomicie wcielił się Jan Nowicki.
Wieczory poświęcone twórczości autorów sztuki operatorskiej organizowane są z inicjatywy Grzegorza Kędzierskiego. W tym roku odbyło się wydarzenie poświęcone sztuce operatorskiej Zygmunta Samosiuka, w planie jest wieczór dedykowany pamięci Edwarda Kłosińskiego.
Program wydarzenia:
15 maja 2024
19:00 – Łukasz Knap rozmawia z Olgierdem Łukaszewiczem, Grzegorzem Kędzierskim, Andrzejem Kowalczykiem
19:30 – Pokaz filmu „Magnat”, reż. Filip Bajon
Wstęp na wydarzenie na podstawie bezpłatnych wejściówek dostępnych w kasie kina od 10 maja od godz. 17:00. Jedna osoba może odebrać maksymalnie 2 wejściówki. Kino nie przyjmuje rezerwacji. Miejsca są nienumerowane.
Piotr Sobociński był synem Witolda Sobocińskiego, jednego z najzdolniejszych polskich operatorów. Wychował się, jak sam żartobliwie mawiał, „pod statywem”, od najmłodszych lat towarzysząc ojcu na planach zdjęciowych. Studia ukończył w łódzkiej Szkole Filmowej. Realizował zdjęcia do filmów „Był jazz” Feliksa Falka, „Szczurołap” Andrzeja Czarneckiego, dwóch części „Dekalogu” Krzysztofa Kieślowskiego. Szczególnym zaufaniem obdarzył go Filip Bajon powierzając pracę przy imponującej kostiumowej superprodukcji - „Magnacie”. Przełomowym punktem w karierze operatora był „Czerwony” z cyklu „Trzy kolory” Kieślowskiego. Amerykańskie sukcesy przyszły bardzo szybko m.in. tworzył zdjęcia do „Pokoju Marvina” Jerry'ego Zaksa oraz „Okupu” Rona Howarda. Sobociński był laureatem Złotej Żaby za ascetyczne zdjęcia do „Siódmego pokoju” Marty Meszaros, Srebrnej – za „Czerwonego” Kieślowskiego, Brązowej – za „Krainę wiecznego szczęścia” Scotta Hicksa. Współpraca z Kieślowskim przyniosła mu nominację do Oscara. Piotr Sobociński zmarł w 2001 roku w Vancouver.
„Magnat”, reż. Filip Bajon
„Magnat” jest freskiem historycznym zainspirowanym twórczością Luchino Viscontiego. Na przykładzie magnackiej rodziny von Teuss zostało ukazane zachwianie poczucia tożsamości narodowej Śląska pierwszej połowy XX wieku. W rodzinną sagę wpleciono motywy antycznej tragedii. W wydaniu Filipa Bajona jest to historia fascynująca, uchwycił on bowiem potęgę formacji arystokratycznej, która w filmie przejawia się przede wszystkim w pełnej wewnętrznej dumy, ale i żywej inteligencji osobowości księcia von Teuss, w którego tak znakomicie wcielił się Jan Nowicki.
Wieczory poświęcone twórczości autorów sztuki operatorskiej organizowane są z inicjatywy Grzegorza Kędzierskiego. W tym roku odbyło się wydarzenie poświęcone sztuce operatorskiej Zygmunta Samosiuka, w planie jest wieczór dedykowany pamięci Edwarda Kłosińskiego.
Program wydarzenia:
15 maja 2024
19:00 – Łukasz Knap rozmawia z Olgierdem Łukaszewiczem, Grzegorzem Kędzierskim, Andrzejem Kowalczykiem
19:30 – Pokaz filmu „Magnat”, reż. Filip Bajon
Wstęp na wydarzenie na podstawie bezpłatnych wejściówek dostępnych w kasie kina od 10 maja od godz. 17:00. Jedna osoba może odebrać maksymalnie 2 wejściówki. Kino nie przyjmuje rezerwacji. Miejsca są nienumerowane.